Festiwal Magiczna Łódź 2010 rozpoczęty

W Łodzi przy Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych, działa grupa młodych iluzjonistów. Od kilku lat swoją magią zadziwiają łodzian. Mają już na swoim koncie trzy autorskie spektakle oraz bagaż doświadczeń z kameralnych występów.

Grupa Kreators, bo o nich mowa, to trójka iluzjonistów i ich asystentka. Są młodzi. Radek Grzanka i Rafał Kucharski studiują, Bartek Cichała niedawno zakończył studia, a Ilona Gumowska, asystentka młodych iluzjonistów, uczy się w szkole średniej.

Ich przygoda z magią rozpoczęła się niecałe 10 lat temu. Radek i Bartek poznali się w jednym z łódzkich klubów iluzjonistów. Nie odpowiadała im panująca tam atmosfera, więc zaczęli działać na własną rękę.

- Z początku występowaliśmy w pubach, mieliśmy też przez pół roku autorski, co tygodniowy program w Bagdad Cafe - wspomina Radek. - Od tego zaczęły się pierwsze nasze kroki w iluzji - dodaje.

Dziś sztukę iluzji nazywają swoją pasją i sposobem na życie, a zainspirowały ich do tego telewizyjne występy Davida Copperfielda.

- Było to takie pierwsze "bum" na iluzję i pokazanie jej w nowoczesny sposób - wspomina Radek. - Jego przedstawienia odbiegają od standardów pana w kapeluszu pokazującego klasyczne tricki - tłumaczy.

Przez wiele lat gromadzili doświadczenia oraz pomysły do tego, by stworzyć własny styl i wizje iluzji. Stać się magikiem nie jest jednak tak łatwo.

- Jest to długa droga - zapewnia Bartek. - Zaczyna się od mikroiluzji czyli efektów z kartami i monetami, a z czasem chce się czegoś więcej - tłumaczy iluzjonista. - No i żeby to ładnie zaprezentować trzeba nadać temu teatralną oprawę - zaznacza.

Promocja Łodzi przez program telewizyjny z pokazami iluzji?

Umiejętnie oszukać widza

Grupa młodych iluzjonistów dzięki dotychczasowym doświadczeniom, sama reżyseruje i realizuje swoje przedstawienia. Większość wykorzystywanych rekwizytów została zrobiona przez nich. Czerpiąc z tradycji iluzji, sami opracowują prezentowane widzą efekty. - Czasami odświeżamy stare tricki, tak aby powstała nowa jakość - mówi Bartek.

Tłumaczą, że iluzja opiera się na oszukaniu świata takiego, jaki znamy od najmłodszych lat. - Jeżeli wiesz, że twardo stąpasz po ziemi i nie uniesiesz się w powietrze, a na scenie widzisz, że asystentka się unosi, pewną magiczną metodą iluzjonista to sprawia - zagadkowo tłumaczy Bartek. - Są różne metody na to, by osiągnąć różne efekty - dodaje.

Sztuka iluzji w ich wykonaniu nie ogranicza się tylko do pokazów scenicznych. Rafał niepewnie przytacza przykład jej zastosowania w życiu codziennym. - Będąc w szkole można w magiczny sposób napisać klasówkę - śmieje się. - Wykorzystując sprawność rąk i umiejętność iluzji, można ściągnąć tak, że nauczyciel tego nie zauważy - zapewnia.

Iluzjoniści nie chcą, by ich przedstawienia były składanką "suchych" sztuczek. Dlatego szczególnie dbają o oprawę każdego z tricków. - Zależy nam na tym, by zrobić z tego przedstawienie, opowiedzieć pewną historię, by to szło bardziej w stronę sztuki niż samej magii - przekonuje asystentka magików.

Ilona zanim zainteresowała się magią i trafiła do grupy Kreators, tańczyła i trenowała gimnastykę artystyczną. Dziś jest asystentką młodych iluzjonistów. Urozmaica przedstawienia tańcem ale to też na niej wykonywane są magiczne sztuczki. - Magia jest dla mnie światem, który odcina mnie od codzienności. Chce wierzyć, że te wszystkie tricki są magiczne. Dzięki nim czuję się jak mała dziewczynka - wyznaje.

Dziś wieczorem w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych, grupa Kreators wystąpi z najnowszym spektaklem Modern Magic. Ponad dwugodzinne przedstawienie ma być połączeniem klasycznej formy iluzji z nowoczesnym stylem prezentacji. Spektakl rozpocznie się o godzinie dziewiętnastej. Kolejny już w niedzielę (13 lutego) również o godzinie 19.

Czytaj także:
- Giełda magicznych rekwizytów
- Wróżka łódzkich polityków

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI

Zobacz też na MM Łódź