Zobacz czym jeżdżą rektorzy łódzkich uczelni [ZDJĘCIA]

Dla rektora, profesora Włodzimierza Nykiela, Uniwersytet Łódzki planuje zakup samochodu służbowego z napędem elektrycznym lub hybrydowym. Obecnie rektor UŁ porusza się czarnym volvo S60. Auto kupiono w 2008 r. za 106 tys. zł. Trudno przewidzieć jaki pojazd wybierze UŁ, ale aktualnym hitem wśród aut elektrycznych jest opel ampera, który zdobył prestiżowe tytuły "Car of the Year 2012" oraz "World Green of the Year 2011". Auto kosztuje ponad 195 tys. zł.

Jeśli UŁ zdecyduje się na opla amperę, to przebije rekordowy, jak dotąd, zakup Politechniki Łódzkiej z 2009 r. Wtedy prof. Stanisław Bielecki, rektor PŁ, przesiadł się z citroena C5 do audi A6 w kolorze srebrny metalic. Kosztowało 166 tys. zł.

Od kwietnia 2012 nowym służbowym autem jeździ profesor Paweł Górski, rektor Uniwersytetu Medycznego. Służy mu opel insignia w kolorze szampańskim. Uczelnia wydała na niego 110 tys. zł.

Na czwartym miejscu wśród rekordowych zakupów aut dla łódzkich uczelni publicznych - po PŁ, UM oraz UŁ - jest łódzka filmówka. W miejsce wysłużonego forda mondeo z 2003 r. postanowiła kupić volkswagena passata w kolorze "szary iron", a jego cena wyniosła 100 tys. zł.

Z passata korzysta też kończący kadencję prof. Grzegorz Chojnacki, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jego auto służbowe pochodzi z 2008 r., a momencie zakupu kosztowało ponad 97 tys. zł.

Na końcu stawki znalazł się, także odchodzący ze stanowiska z nowym rokiem akademickim, prof. Antoni Wierzbiński, rektor Akademii Muzycznej. Jednak uczelnia nie posiada służbowego samochodu przeznaczonego dla rektora. Jedyny samochód uczelni to skoda octavia rocznik 2006, która wykorzystywana jest do przewozu pracowników w sprawach służbowych. Czasem przewozi się nim również mniejsze instrumenty.

Łódzcy rektorzy przegrywają obecnie z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie, uznawanym za najlepszą polską uczelnię. Jej rektor porusza się hondą legend z rocznika 2009, wartą w chwili zakupu ok. 200 tys. zł.