Studenci filologii UŁ pobierają numerek z automatu i w oparciu o ustaloną przez automat kolejność wchodzą do pokoju. Automat w dziekanacie jest w fazie testów i czasem sprawia kłopoty.
Jedna ze studentek mówi, że we wtorek chciał załatwić formalności na kulturoznawstwie. Zaraz po godz. 8 była dwunasta w kolejności do dziekanatu otwieranego o godz. 11. Numerków dla moich studiów na ten dzień wyznaczono 40. O godz. 10 okazało się, że automat anulował numerki pobrane rano i rozpoczął ich rozdawanie od nowa. Dla niej zabrakło.
Inni studenci są zadowoleni. Dzięki wydrukom nie ma wpychania się do pokoju poza kolejnością.
Dorota Cieślak, kierownik dziekanatu Wydziału Filologicznego UŁ przyznaje, że testy automatu przypadły na okres zwiększonej liczby spraw załatwianych w dziekanacie. Zmieniły się np. wzory umów zawieranych na naukę z uczelnią, a studenci jeszcze rozliczają minioną sesję.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?