Łódź cały czas walczy z reklamami, które wdzierają się bardzo mocno, zawłaszczając przestrzeń publiczną. Urzędnicy rozpoczęli bój od ulicy Piotrkowskiej, gdzie sukcesywnie witryny lokali odzyskują przejrzystość.
Jednak zaledwie kilka minut od Starego Rynku i Manufaktury - na skrzyżowaniu ulicy Zachodniej i Drewnowskiej, ktoś kilka miesięcy temu zajął fragment pobliskiego skwerku do celów reklamowych. Chodzi o fragment trawnika na którym postawiono rusztowania pod dwa banery.
- Ta reklama nie jest ustawiona w pasie drogowym. Nie wydawaliśmy więc na nią zezwolenia, ani nie będziemy prowadzić w tej sprawie postępowania, bo nie jesteśmy w tej sprawie właściwą stroną - tłumaczy Jacek Sarzało, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Banery w trawie
Zgodę wydał najprawdopodobniej Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa UMŁ, z którym nie udało nam się skontaktować, aby zapytać czy takie konstrukcje nie przeszkadzają okolicznym drzewom. Przez dość długi czas pojawiały się tutaj reklamy imprez, organizowanych między innymi przez jedną z miejskich spółek - Międzynarodowe Targi Łódzkie.
Ostatnio banery zachęcały do odwiedzenia targów turystycznych, teraz targów sprzętu wideo i foto. - Lokalizacja przy Zachodniej i Drewnowskiej wydała się nam bardzo dobrą lokalizacją. Zaprezentowano nam ofertę reklamową dotyczącą tego miejsca, ale nie wnikaliśmy w sposób montażu banerów - mówi Katarzyna Drobińska z zespołu promocji Międzynarodowych Targów Łódzkich.
**
Zobacz pełną galerię zdjęć
Jak deklarują przedstawiciele MTŁ, rdzewiejące rusztowanie z banerem, zachęcające do odwiedzenia targów Film Video Foto, zniknie w sobotę. - Na razie nasze banery tam nie wrócą, będziemy się także baczniej przyglądać sposobom montażu takich konstrukcji - zapewnia Drobińska.
Będzie dbałość o przestrzeń publiczną?
O ile co do lokalizacji nie można mieć zastrzeżeń, bo jest rzeczywiście atrakcyjna, to co do formy zastosowanej reklamy już tak. Czy wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak będzie zwracał większą uwagę na sposób promowania się miejskich spółek? - Spółka chciała się jak najlepiej wypromować ze swoimi imprezami i szukała zapewne dogodnej lokalizacji dla takiej formy reklamy - sugeruje Marcin Masłowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Łodzi.
I dodaje, że magistrat przyjrzy się sprawie. Jednak czy jakaś inna firma lub instytucja nie zdecyduje się tam "powiesić"? Tego nie wiadomo. Do sprawy będziemy na pewno wracać.
Zobacz materiały o wydarzeniach w Łodzi | |||
Budżet obywatelski | Piotrowska dawniej | Ankieta ZDiT | Remont Kopernika |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?