Szanse Widzewa Łódź na tydzień przed startem Ekstraklasy

Do rozpoczęcia sezonu 2010/2011 Ekstraklasy pozostał równo tydzień. Niektóre kluby wydają się już być przygotowane do startu rozgrywek, inne szukają jeszcze wzmocnień drużyny i szlifują formę na obozach przedsezonowych i w meczach sparingowych.

Poprzedni sezon Ekstraklasy był jednym z ciekawszych w ostatnich latach. Poziom gry naszych drużyn może się nie zwiększył, ale kibice mogli emocjonować się rywalizacją do ostatnich kolejek. Na górze tabeli o Mistrzostwo Polski walczyły Lech Poznań i Wisła Kraków, o grę w europejskich pucharach Legia Warszawa i Ruch Chorzów, a o utrzymanie się w Ekstraklasie do ostatniej kolejki "biły się" Piast Gliwice, Odra Wodzisław Śląski oraz Arka Gdynia. Ostatecznie z tych batalii zwycięsko wychodzili, odpowiednio, Lech, Ruch i Arka. Jeśli dodamy do tego, że różnica pomiędzy szóstą w tabeli Koroną Kielce a trzynastą Polonią Warszawa wynosiła ledwie 4 punkty, to widać jak wyrównane były poprzednie rozgrywki Ekstraklasy.

Na tydzień przed rozpoczęciem sezonu 2010/2011 Ekstraklasy możemy zaryzykować stwierdzenie, że nadchodzący rok będzie nie mniej emocjonujący. Poza tym, jest szansa, że tym razem większość drużyn będzie walczyła o czołowe lokaty, a prawdziwą walkę o przetrwanie będą musiały stoczyć 3-4 kluby.

Czterech faworytów do wygrania Ekstraklasy

Podobnym potencjałem kadrowym i zapleczem finansowym wydają się dysponować cztery kluby, których działacze nie ukrywają, że chcą walczyć o Mistrzostwo. Te zespoły, to Lech, Wisła, Legia i Polonia Warszawa. Poznaniacy będą chcieli obronić tytuł. To zadanie może być jednak zbyt trudne na ich siły, bowiem do Borussi Dortmund odszedł najlepszy gracz poprzedniego sezonu, Robert Lewandowski. Kolejorz próbując zapełnić lukę powstałą po odejściu "Lewego" sprowadził Artura Wichniarka, Jacka Kiełba i Joela Tschibambę. Jednakże to, kim był w Lechu Lewandowski, pokazały kiepskie mecze Lechitów w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Inny reprezentant Polski w europejskich pucharach, Wisła Kraków, najpierw gładko ograła litewskie Szawele, ale wczoraj (29 lipca) zasłużenie przegrała z azerskim Karabachem. Spotkanie z Azerami pokazało, że w ciągu jednego okienka transferowego szaleństwem jest sprzedawanie dwóch podstawowych stoperów (Arkadiusz Głowacki i Marcelo), co uczynili tego lata Wiślacy. Na szczęście dla "Białej Gwiazdy" walka w sezonie 2010/2011 Ekstraklasy jeszcze się nie rozpoczęła i trener Henryk Kasperczak ma trochę czas na odpowiednie zestawienie składu.

Prawdziwymi królami letniego okienka transferowego w polskiej Ekstraklasie wydają się być drużyny ze stolicy. Legia Warszawa pozyskała m.in. Marijana Antolovica, Manu, Alejandro Cabrala, czy Ivicę Vrdoljaka. Przyszedł też nowy trener - Maciej Skorża, a do tego kończona jest budowa nowego stadionu - oficjalne otwarcie 31-tysięcznego obiektu nastąpi 7 sierpnia w meczu towarzyskim z Arsenalem Londyn. Z zespołu odeszli też niepotrzebni Marcinowie Smoliński i Mięciel, czy Tomasz Jarzębowski. Jeśli zatem Legioniści skupią się na grze i ta swoista Wieża Babel będzie w stanie się ze sobą właściwie komunikować, to Legia będzie jednym z głównych faworytów do Mistrzostwa Polski w sezonie 2010/2011 Ekstraklasy.

Równie imponująca jest lista zakupionych piłkarzy przez Polonię Warszawa. "Czarne Koszule" pozyskały m.in. Euzebiusza Smolarka, Bruno, Jakuba Tosika, Dariusza Pietrasiaka, czy Patryka Rachwała. Tych dwóch ostatnich znajdowało się w kręgu zainteresowań Widzewa Łódź, ale ostatecznie wybrali oni Warszawę, podobnie jak szkoleniowiec Widzewiaków z poprzedniego sezonu, Paweł Janas. W klubie z Konwiktorskiej jest on jednak dyrektorem sportowym, bowiem trenerem pozostał Jose Maria Bakero. Dla Hiszpana sezon 2010/2011 Ekstraklasy będzie okazją do udowodnienia, że jest on szkoleniowcem nie gorszym niż był zawodnikiem.

Widzew Łódź na Ekstraklasę w stabilnym składzie

W nadchodzącym sezonie Ekstraklasy mamy więc czwórkę faworytów do końcowego zwycięstwa, a co z resztą drużyn? Wydaje się, że spośród pozostałych dwunastu zespołów osiem jest na podobnym poziomie sportowym. W tym gronie trzeba umieścić Ruch Chorzów, Jagielonię Białystok, Koronę Kielce, Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin, Lechię Gdańsk, Cracovię Kraków i Widzew Łódź. Jak się okazuje najwyższy budżet z tego grona mają łodzianie.

Budżet Widzewa Łódź na sezon 2010/2011 ma wynosić 24 miliony złotych i dzięki temu byłby piąty w lidze. Wydaje się, że również potencjał kadrowy pozwala upatrywać w łodzianach poważnego zespołu do włączenia się w walkę o najwyższe pozycje. Widzew Łódź na każdą pozycję ma w zasadzie po dwóch niezłych zawodników. Skład opuścili co prawda Dejan Miloseski, czy Sebastian Madera, ale oni i tak nie odgrywali większych roli w zespole.

Poza tym do Widzewa dołączyli Prejuce Nakoulma,Bruno Pinheiro iRafał Grzelak, a kolejnym pozyskanym piłkarzem może być Paul Grischok. Niemiec przechodzi testy medyczne i jeśli zda je pomyślnie, to powinien on podpisać kontrakt z Widzewem Łódź. Jeśli dodamy do tego dobrą organiazację i zgranie zespołu (dwukrotne wygranie I ligi w zdecydowany sposób), to okazuje się, że w tym sezonie beniaminek może być typowany na górną połówkę tabeli.

Taką tezę potwierdzają też sparingi, w których Widzewiacy nie ponieśli porażki. Widzew Łódź wygrał m.in. z GKS-em Bełchatów, czyFSV Frankfurt oraz zremisował bezbramkowo z Legią Warszawa, czy holenderskim Nijmegen. Widzewiacy mogą też liczyć na gorący doping kibiców, którzy kupili już ponad 4000 karnetów. W takiej sytuacji największą niewiadomą pozostaje, jak na stanowisku trenera będzie sobie radził Andrzej Kretek. Jeśli udowodni on, że jest godnym następcą Janasa, to dla Widzewa Łódź szykuje się dobry sezon 2010/2011 w Ekstraklasie.

Wyrównana walka w sezonie 2010/2011 Ekstraklasy

Z pozostałych drużyn sporo mogą namieszać Ruch, Zagłębie, czy Śląsk Wrocław. Chorzowianie co prawda stracili Andrzeja Niedzielana i Grzegorza Barana, ale pozyskali w ich miejsce Sebastiana Olszara i Grzegorza Bronowickiego. Największym problemem "Niebieskich" mogą być zatem europejskie puchary. Piłkarze Ruchu mogą przez to nie utrzymać formy do końca rundy jesiennej, a klub dodatkowo obciążył się finansowo przez wyjazdy na Maltę i do Kazachstanu. Nie wykluczone, że z tego powodu Ruch opuści jeszcze Marcin Sadlok bądź Artur Sobiech.

Co do Zagłębia i Śląska, to są to zespoły, które nie osłabiły się w znaczący sposób, a pozyskały ciekawych graczy. Z Lubina odszedł co prawda Ilijan Micanski, ale w drużynie pozostał choćby Mouhamadou Traore, a do składu dołączył utalentowany Kamil Wilczek (z Piasta Gliwice). Z kolei do Śląska Wrocław trafili Waldemar Sobota, Christian Omar Diaz i prawdopodobnie we Wrocławiu będzie też grał, znany z ŁKS-u Łódź, Łukasz Gikiewicz. Wydają się to być rozsądne wzmocnienia ofensywne drużyny, bowiem właśnie w tych formacjach Śląsk miał największe problemy.

Składów znacząco nie zmieniły też dobrze radzące sobie w poprzednim sezonie Ekstraklasy Jagiellonia, Korona i Lechia. Ta trójka powinna być i w nadchodzących rozgrywkach groźna dla wszystich zespołów piłkarskiej Ekstraklasy. Wydaje się, że po kilku słabszych sezonach również Cracovia zacznie grać na miarę ambicji właściciela klubu, Janusza Filipiaka. Nowym trenerem drużyny został Rafał Ulatowski, który w poprzednich rozgrywkach z GKS-u Bełchatów uczynił piątą siłę Ekstraklasy. "Pasy" wzmocnili też tacy piłkarze jak Arkadiusz Radomski, Milos Budakovic, czy Krzysztof Janus.

Cztery outsiderów Ekstraklasy?

W sezonie 2010/2011 piłkarskiej Ekstraklasy o utrzymanie powinny walczyć przede wszystkim Górnik Zabrze, Polonia Bytom, Arka Gdynia i GKS Bełchatów. Zabrzanie po awansie do Ekstraklasy znacząco zmienili skład. Do drużyny przyszło 12 nowych graczy, a 10 opuściło klub. Poza tym Damian Gorawski i Paweł Strąk zostali przeniesieni do rezerw, co nie rodzi najlepszej atmosfery w drużynie.

Jeszcze większe zmiany kadrowe nastąpiły w Bełchatowie. Z kluby odeszli, m.in. trener Ulatowski (zastąpił go Marcin Bartoszek), Pietrasiak, Rachwał, Tosik, Mariusz Ujek, czy Zbigniew Zakrzewski. W sprawie swojego transferu do Polonii Warszawa nie mógł dogadać się Dawid Nowak i piłkarz zamiast teraz grać przez pół roku dla Bełchatowa, będzie przechodził rehabilitację po operacji kolana. Do GKS-u przyszli co prawda ciekawi gracze, jak Marcin Żewłakow, Artur Marciniak, Marcus Vinicius, czy Grzegorz Baran, ale wydaje się, że walka o utrzymanie, to będzie wszystko na co będzie stać Bełchatów.

Jeśli chodzi o pozostałe dwie drużyny, to w lepszej sytuacji wydaje się być Polonia Bytom. Z zespołu, który w poprzednim sezonie Ekstraklasy utrzymał się bez trudy nie odeszli kluczowi gracze, z wyjątkiem bramkarza Wojciecha Skaby. W Bytomiu będzie chciał go zastąpić Marcin Juszczyk z Wisły Kraków. Poza tym odkryciem ligi może być Clemence Matawu, który w poprzednim sezonie dobrze spisywał się w I lidze w Podbeskidziu Bielsko-Biała.

W najtrudniejsze sytuacji w sezonie 2010/2011 Ekstraklasy może być Arka. Gdynianie już poprzednich rozgrywkach utrzymali się w lidze dopiero w ostatniej kolejce. Z tamtej drużyny odeszło też kilku czołowych graczy, jak Tschibamba, Bartosz Ława, Przemysław Trytko, czy Mateusz Siebert. Zastąpić spróbuje ich zagraniczny zaciąg, na czele z Holendrem Marciano Brumą.

Widzew Łódź czarnym koniem Ekstraklasy?

Zatem w sezonie 2010/2011 Ekstraklasy walka o poszczególne pozycje może być jeszcze bardziej wyrównana niż rok temu. Zarówno do tytułu Mistrza Polski, jak i do europejskich pucharów jest wielu chętnych. Nie można też zapomnieć, że co roku zdarzają się jakieś niespodzianki i może taką będzie np. miejsce w pierwszej piątce Widzewa Łódź.

Dla kibiców drużyny z al. Piłsudskiego będzie, to na pewno rok kiedy będą mogli odetchnąć z ulgą i cieszyć się, że ich ukochany klub występuje już na szczeblu Ekstraklasy. Piłkarze Widzewa Łódź powinni isć za ciosem i po dwóch wspaniałych sezonach w I lidze, zagrać równie skutecznie w Ekstraklasie.

Czytaj także:
- Eurobasket 2011 - bilety i mecze kwalifikacji polskich koszykarzy w łódzkiej Atlas Arenie [serwis]
- Letnie imprezy na Piotrkowskiej

Zobacz też na MM Łódź

Wakacje w Łodzi	Eurobasket 2011 - mecze w Łodzi	Rozdajemy akredytacje	Foto Dej "2 w 1"
Konkursy	Widzew Łódź	Outline Colour Festival	Gdzie warto się wybrać