Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Skra Bełchatów - Tytan AZS Częstochowa 3:0 [zdjęcia]

Agnieszka_Sieminska
Agnieszka_Sieminska
Agnieszka Siemińska
Skra Bełchatów pokonała wczoraj (2 kwietnia) we własnej hali Tytan AZS Częstochowę w pierwszym meczu półfinałowym PlusLigi.

Skra w lidze u siebie wygrywa

Siatkarze AZS-u Częstochowa nie najlepiej rozpoczęli spotkanie. Najpierw zagrywkę zepsuł rozgrywający Fabian Drzyzga. Chwilę później zablokowany został Łukasz Wiśniewski. Trener Marek Kardos szybko wykorzystał oba czasy dla swojej drużyny. Na nie wiele się one zdały. Zawodnicy z Częstochowy popełniali wiele błędów w zagrywce i ataku, co natychmiast wykorzystała Skra Bełchatów. Gospodarze szybko osiągnęli bardzo wysokie prowadzenie, które utrzymali do końca seta.

Początek drugiej odsłony spotkania był dużo bardziej wyrównany. Zawodnicy AZS-u Częstochowa zaczęli od zablokowania Michała Winiarskiego na lewym ataku. Kolejne punkty dla gości zdobył Bartosz Janeczek. Natomiast po drugiej stronie siatki szalał Bartosz Kurek. Na lewym ataku był nie do zatrzymania.

Grę punkt za punkt przerwał zaraz po pierwszej przerwie technicznej as serwisowy Pawła Woickiego. Świetnie funkcjonował także bełchatowski blok. Trener AZS-u znów poprosił o dwa czasy, ale przewaga Skry i tak rosła. Kolejny as serwisowy na swoje konto zapisał Michał Winiarski, czym doprowadził do pierwszej piłki setowej. Błąd w ataku popełnił Krzysztof Gierczyński, co dało Skrze zwycięski punkt.

Trzeci set bardzo przypominał drugą odsłonę. Na początku gra była bardzo wyrównana. Po świetnych zagrywkach Wojciecha Sobali, częstochowianie wyszli na prowadzenie, po raz pierwszy w tym meczu. Skra Bełchatów zaczęła "odjeżdżać" rywalom dopiero po drugiej przerwie technicznej. W ataku świetnie spisywali się Jakub Novotny i Winiarski. W końcówce seta zawodnicy AZS-u jeszcze próbowali się bronić. Jednak przewaga Skry była zbyt duża i nie mieli już szans jej dogonić.

MVP meczu został Bartosz Kurek, który bardzo dobrze zaprezentował się zarówno w ataku, jak i w przyjęciu. Całemu spotkaniu przyglądał się nowy trener męskiej reprezentacji Andrea Anastasi. Była to jego pierwsza wizyta na meczu w Bełchatowie.

Siatkarze AZS-u Częstochowa nie mogą zaliczyć wczorajszego spotkania do udanych. - Zagraliśmy słabe spotkanie. Skrze nie przeciwstawiliśmy się niestety w żadnym elemencie. Jednak trzeba pamiętać, że to dopiero pierwszy mecz, a wiadomo że runda Play-off rządzi się własnymi prawami. Jutro na pewno będzie więcej walki z naszej strony - przyznał po meczu Dawid Murek.

Natomiast Skra wykonała pierwszy krok w stronę upragnionego finału PlusLigi. - Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, ale szybko musimy wyrzucić je z głów i skoncentrować się na kolejnych spotkaniach, bo pamiętajmy że walka trwa do trzech zwycięstw - powiedział trener Jacek Nawrocki. Drugi mecz półfinałowy odbędzie się w Bełchatowie dzisiaj o godz. 17.


Skra Bełchatów- Tytan AZS Częstochowa 3:0 (25:20, 25:18, 25:19)
Podstawowy skład Skry: Daniel Pliński, Kuba Novotny, Bartosz Kurek, Paweł Woicki, Michał Winiarski, Marcin Możdżonek i Paweł Zatorski
Podstawowy skład AZS-u: Krzysztof Gierczyński, Piotr Nowakowski, Dawid Murek, Fabian Drzyzga, Bartosz Janeczek, Łukasz Wiśniewski i Michał Dębiec.
autorka tekstu: Michalina Stasiak

Czytaj więcej o

Skrze Bełchatów

:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto