Komunikat wydany przez Przewozy Regionalne głosi: - Kto nie posiada ważnego biletu za przejazd, będzie musiał wsiąść do pociągu pierwszymi drzwiami, licząc od jego czoła w kierunku jazdy i zgłosić się do załogi w celu kupna lub legalizacji biletu. Osoby, które nie udadzą się do wyznaczonej strefy w pociągu, będą uważane za podróżnych bez ważnego biletu.
Jeśli pasażer, który nie ma biletu (bo np. kasa na dworu była zamknięta) wejdzie do wagonu innym wejściem, zostanie potraktowany jako gapowicz i będzie musiał zapłacić karę 150 złotych za jazdę bez biletu.
Michał Stilger, rzecznik Przewozów Regionalnych przekonuje: - Nowy przepis ma uprościć zasady kupowania biletów. - Chodzi o to, żeby nie było zamieszania i podróżni nie biegali po całym pociągu w poszukiwaniu konduktora. Pozwoli to również wyeliminować pasażerów, którzy zajmowali miejsce w wagonie i nie płacili za bilet.
W regionie łódzkim jest wiele stacji, gdzie nie ma kas biletowych lub są one otwarte tylko przez kilka godzin. Nie trudno wyobrazić sobie sytuację, gdy na takiej stacji pierwszymi drzwiami będzie próbowało wejść 50 czy 100 osób, które chcą kupić u konduktora bilet. Czy pociąg będzie musiał czekać, aż wszyscy wejdą do pociągu i kupią bilety?
A jak Wy oceniacie zmiana regulaminu przewozu, którą wprowadzają Przewozy Regionalne?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?