Zobacz jak się prezentują cheerleaderki ŁKS-u |
Początek wczorajszego (29 października) meczu koszykarzy ŁKS-u Łódź ze Śląskiem Wrocław był dla gospodarzy obiecujący. Aktywny Dariusz Kalinowski trzy raz trafił za trzy punkty, a jego koledzy także byli skuteczni. Piotr Trepka w ostatniej sekundzie kwarty przechwycił piłkę i o mały włos nie zdobył kolejnych dwóch "oczek" - zabrakło milimetrów, ale to łodzianie prowadzili 23:17.
Drugie 10 minut wyglądało już zgoła odmiennie. Śląsk osiągnął przewagę, a ełkaesiakom wyraźnie nie szło. - Przeciwnik nas przycisnął w obronie i nie trafialiśmy, także z dobrych pozycji - nie ukrywał po spotkaniu trener Piotr Zych. - Przestaliśmy szukać się na otwartych pozycjach - dodał Piotr Trepka.
Trepka miał wczoraj więcej okazji do gry, bowiem bardzo słabo grał B.J. Holmes. Amerykanin przez prawie 22 minuty zdobył zaledwie punkt, choć z drugiej strony był najlepiej podającym w swoim zespole - 5 asyst.
Skuteczności brakowało jednak wszystkim w ŁKS-ie - może z wyjątkiem Kalinowskiego, ale tylko w rzutach trzypunktowych (4 trafione na 6 oddanych). Nawet najskuteczniejszy (23 punkty) w całym spotkaniu Kirk Archibeque trafił 7 na 15 rzutów z gry, co jak na środkowego nie jest najlepszym wynikiem.
Wrocławianie, prowadzeni przez reprezentacyjnego rozgrywającego - Robert Skibniewskiego powiększali przewagę. W odróżnieniu od gospodarzy, goście trafiali i za 2, i za 3 punkty. 63 procent celnych rzutów za dwa i 39 proc. za trzy w wykonaniu rywali nie wystawia najlepszej opinii obronie ŁKS-u.
Po łodzianach widać ogromne problemy z przystosowaniem się do wymogów ekstraklasowych. ŁKS potrafi nawiązać walkę z przeciwnikami tylko, jeśli nie zawodzą Amerykanie - Jermaine Mallett, Holmes i Archibeque. Wczoraj na odpowiednim poziomie zagrał tylko ten ostatni. W związku z tym nic nie dały podwójne zdobycze po stronie punktów w wykonaniu Jakuba Dłuskiego, czy Kalinowskiego.
ŁKS na 6 spotkań wygrał tylko raz, na inaugurację ligi z Anwilem Włocławek. - Jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji, nasza gra nie wygląda lepiej, jesteśmy w poważnym dołku - nie ukrywa Trepka. Czasu na poprawę tego stanu jednak wiele nie ma. Już 2 listopada łodzianie zmierzą się w Zielonej Górze z tamtejszym Zastalem.
Autor tekstu: Robert Zwoliński
Wkrótce także fotorelacja i wideorelacja z dopingu kibiców
Czytaj więcej o
koszykarzach ŁKS-u Łódź:
Koszykówka: ŁKS Łódź tylko na początku groźny dla Trefla Sopot [zdjęcia]
Koszykówka: ŁKS Łódź - Kotwica Kołobrzeg. Kolejna porażka łodzian [zdjęcia]
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?