Casting do spotu przeciw dopalaczom

- Spot przeciw dopalaczom ma mieć przekaz pozytywny - tłumaczy Magdalena Sosnowska z Urzędu Miasta. - Nie chcemy pokazać umierającego nastolatka po zażyciu dopalaczy, lecz chcemy pokazać, że życie bez używek może być fantastyczne - przekonuje.

Dodaje też, że udział w spocie koszykarza NBA łódzkiego pochodzenia jest dobrowolny. - Marcin Gortat powiedział, że chce wesprzeć tę akcję, że chce powiedzieć nie dla dopalaczy - mówi Sosnowska. - Zgodził się na bezpłatny udział w spocie telewizyjnym - dodaje.

Ruszył casting do spotu przeciw dopalaczom

- Zaproszenia na casting zostały rozesłane głównie do klubów sportowych, bo szukamy młodych, wysportowanych koszykarzy, którzy grali by z Marcinem Gortatem na boisku na Księżym Młynie - mówi Sosnowska. - Szukamy też osób, które będą jeździły na deskorolkach i na rowerze - zaznacza.

Dziś od godz 11 w Filmówce przy ul. Targowej odbywał się casting na koszykarzy do gry w spocie z Gortatem. Nie był chyba dobrze rozreklamowany, bo do godziny 12 przyszło tylko 5 osób. Z czego dwie trafiły tu z przypadku. W spocie zaplanowany jest udział 20 statystów.

- Z dopalaczami różnie bywa. Dlatego tu jestem - tłumaczy Marek Kajdanek, uczestnik castingu. - Sam ich nie biorę ale wiem, że może się po nich coś komuś stać. Trafiłem tu z przypadku i nie wiedziałem, że jest to casting do spotu przeciw dopalaczom. Zostałem, bo inicjatywa jak najbardziej mi odpowiada - zapewnia.

- Przyszłam tu z ciekawości. Nigdy nie byłam na castingu i chciałam zobaczyć jak to jest - mówi Aleksandra Węglarek, uczestniczka castingu. - Jestem tu, bo dopalaczom mówię stanowcze nie. Wiem, że szkodzą zdrowiu i dlatego ich nie popieram - deklaruje.

Szczegóły spotu zostają tajemnicą

- Nie chciałbym zdradzać scenariusza reklamy, bo jest tam pewien element zaskoczenia - mówi Bartosz Warwas, student Filmówki, reżyser spotu. - Powiem tylko tyle, że skupiamy się głównie na aktywności fizycznej. Zestawimy tam styl życia związany ze sportem, przeciwko temu związanemu z dopalaczami - tłumaczy.

Zdjęcia do spotu kręcone będą głównie na Księżym Młynie, ale też na ul. Piotrkowskiej przy pl. Wolności i w Parku Poniatowskiego. - Zrealizujemy dwa spoty. Jeden 30 sek., drugi 15 sek. - informuje Magdalena Sosnowska. - Będzie też reportaż z tego jak powstawał ten spot - dodaje.

- Mam nadzieję, że klip będzie atrakcyjny - mówi reżyser. - Będzie opowiedziany młodzieżowym językiem, zrealizowany zostanie w stylu reklamy komercyjnych produktów dla młodzieży. Ma zachęcać do tego, żeby uprawiać sporty, a nie sięgać po dopalacze - opowiada.

Jutro (16 lipca) w Filmówce odbędzie się **drugi casting**do udziału w spocie. Organizatorzy zapraszają chętnych w wieku 15 - 20 lat na godzinę 11.

Czytaj także:
- U taksówkarza zamówisz dopalacze
- Rząd będzie likwidować dopalacze

Zobacz też na MM Łódź