- Do każdego meczu podchodzimy tak samo - walczymy o trzy punkty - zapowiedział trener Andrzej Kretek. W meczu wyjazdowym z Ruchem Chorzów o wygraną będzie jednak trudno. - Ruch to drużyna nieobliczalna - przyznał Marcin Robak.
To od Robaka i Darvydasa Sernasa będzie zależało wiele, bowiem chorzowianie w dwóch meczach u siebie w tym sezonie Ekstraklasy wygrali z Wisłą Kraków 2:0 i z Legią Warszawa 1:0. Nie stracili zatem jeszcze nawet bramki, ale duet Robak-Sernas może tę passę zakończyć. - Z przodu mamy Marcina i Darvydasa, więc receptą na sukces będzie gra na zero z tyłu - stwierdził Wojciech Szymanek.
Koncentracja Widzewiaków
W ostatnim meczu ligowym ze Śląskiem Wrocław zera z tyłu nie było, ale pięć zdobytych bramek pozwoliło Widzewowi wygrać. Szymanek mówił wtedy jednak, że po zdobytych bramkach zespół się dekoncentrował i trzeba nad tym popracować. Czy już się udało? - Rozmawialiśmy o tym i każdy wie jakie błędy popełnił. W Pucharze Polski z Zagłębiem już było lepiej i mam nadzieję, że z Ruchem będziemy tak skoncentrowani jak z lubinianami - wyjaśnił Szymanek.
Ostatnim sezonem, w którym Widzew i Ruch grały w jednej lidze były rozgrywki 2007/2008 ekstraklasy. Oba spotkania zakończyły się remisami - w Chorzowie było 1:1, a w Łodzi 2:2. Bramki dla Widzewa strzelili wtedy Stefano Napoleoni, Sasha Bogunović i Piotr Kuklis, a dla Ruchu trafiali Wojciech Grzyb, Remigiusz Jezierski i Martin Fabus. Z tej szóstki w składach obu drużyn pozostali tylko Grzyb i Kuklis, ale szanse występu będzie miał prawdopodobnie tylko ten pierwszy, bo pomocnik Widzewa jest w tym sezonie w kiepskiej formie.
W składach obu drużyn znajdują się piłkarze, którzy grali wcześniej w Ruchu lub Widzewie. Więcej byłych Widzewiaków jest w drużynie z Chorzowa. Są to Piotr Stawarczyk, Damian Świerblewski, Arkadiusz Piech i przede wszystkim Marcin Zając, który zdobywał z Widzewem Mistrzostwo Polski w 1997 roku. Po stronie łódzkiej, występy w Ruchu powinien pamiętać Rafał Grzelak, a Paweł Grischok był w klubie ze Śląska na testach. Ponadto trenerem "Niebieskich" jest Waldemar Fornalik, który w latach 2008-2009 trenował łodzian.
Ale nie tylko piłkarze dobrze znają przeciwne kluby, równie dobrze znają się kibice Ruchu i Widzewa, którzy ze sobą sympatyzują. W Chorzowie nie dojdzie więc na pewno pomiędzy nimi do żadnych spięć, a będzie tylko gorący doping. Czy to wygeneruje u piłkarzy dodatkowe pokłady energii? Przekonamy się już jutro (25 września). Mecz Ruchu Chorzów z Widzewem Łódź rozpocznie się o godzinie 19.15.
Czytaj także:
- Koszykarki ŁKS-u Łódź gotowe do sezonu
-Widzew Łódź wygrał z Zagłębiem Lubin po dogrywce 1:0 [zdjęcia]
Zobacz też na MM Łódź
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ||
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?