Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi gapowicze biją kontrolerów MPK

(g)
W 2011 roku prawie 80 kontrolerów zostało pobitych przez gapowiczów.
W 2011 roku prawie 80 kontrolerów zostało pobitych przez gapowiczów. archiwum/Express Ilustrowany
Blisko osiemdziesiąt razy doszło do napaści na kontrolerów MPK w ciągu ostatniego roku. Marcin Małek z biura prasowego MPK informuje, że do szarpaniny dochodzi najczęściej, gdy pracownicy chcą uniemożliwić ucieczkę gapowicza z autobusu lub tramwaju. Wielu pasażerów nie przebiera wtedy w środkach, biją ich pięściami, wykręcają im ręce.

Panią Kasię gapowicz najpierw rzucił na poręcz, później wyłamał jej dwa palce prawej ręki. Kobieta opowiada jak po uderzeniu w poręcz poczułam przeraźliwy ból barku. Następnie mężczyzna wyskoczył z autobusu, a ona rzuciła się za nim. Wtedy to wykręcił kontrolerce rękę i wyłamał palce.

Czytaj również:Więcej kontrolerów w łódzkim MPK

Dla pana Marcina zatarg z gapowiczem skończył się poharataną ręką, ale mogło być znacznie gorzej.

Kontroler nie zdążył w autobusie zanotować danych gapowicza, więc razem wysiedli. Gdy spisywał dane z dowodu, kątem oka zobaczył metalowy kosz na śmieci lecący w stronę głowy; odruchowo zasłonił się ręką i to go uratowało.

Kontroler trafił do szpitala z rozerwanymi mięśniami prawej ręki.

M. Małek mówi, że kilka dni temu pewna kobieta o mało nie oślepiła kolejnego pracownika. Podczas szarpaniny prysnęła mu w twarz gazem łzawiącym. Potrzebna była pomoc lekarza.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto