Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sześć banków odsłania swoje witryny na ul. Piotrkowskiej. Jeden się wyłamał i ją zakleił [zdjęcia]

Redakcja
Zaklejonych witryn nie ma już Raiffeisen Polbank, EuroBank, PKO ...
Zaklejonych witryn nie ma już Raiffeisen Polbank, EuroBank, PKO ... Daniel Siwak
Zaklejonych witryn nie ma już Meritum, Raiffeisen Polbank, EuroBank, PKO BP, a nawet MultiBank. Credit Agricole złamał regulacje konserwatora i wykleił swoją witrynę.

PRZECZYTASZ TYLKO NA MM ŁÓDŹ

Wydawałoby się, że w sprawie witryn lokali na parterach kamienic na ulicy Piotrkowskiej wyklejanych reklamami, będzie chwilowy przestój. Przedstawiciele firm niechętnie wypowiadali się o ich zdjęciu, a także chcieli analizować regulacje prawne.

Jedyną konkretną deklarację złożył Marcin Jedliński, rzecznik prasowy banku Raiffeisen Polbank. W ciągu kilku najbliższych dni z placówki przy ul. Piotrkowskiej 115 miały zniknąć na dobre nieprzeźroczyste folie reklamowe. Słowa dotrzymał, wczoraj popołudniu zaczęto je usuwać. Małpka Express zrobiła to samo przed weekendem.

- Cieszę się, że jednak tak nie wiele trzeba, aby firmy mogły się dostosować do faktu, że ulica Piotrkowska jest zabytkiem - mówi Bartosz Walczak, Miejski Konserwator Zabytków w Łodzi.

Jednak jak się okazało uwolnionych od reklam witryn jest o wiele więcej. Mimo deklaracji, że problem nie dotyczy EuroBanku o czym informowała jego przedstawicielka na początku tygodnia, bank zdjął folię siateczkową z oddziału przy Piotrkowskiej 79.

Z wielkich reklam zostały uwolnione także witryny Meritum Banku oraz Banku BPH z Piotrkowskiej 111. Bank PKO BP z Piotrkowskiej 109 również zdjął folię, ale od razu zasłonił się pionowymi żaluzjami. O dziwo przejrzała także witryna MultiBanku z Piotrkowskiej 43, choć jego przedstawiciele twierdzili, że kamienica, w której znajduje się oddział nie podlegała jeszcze ocenie służb konserwatorskich.

Dobrą wiadomość przekazał także wczoraj BZ WBK, który ma jeden własny oddział przy Piotrkowskiej 103 oraz drugi pod marką Kredyt Banku przy Piotrkowskiej 49. - W możliwie najszybszym czasie dostosujemy wygląd zewnętrzny naszych placówek do obowiązujących regulacji prawnych - napisał w mailu Marcin Obroniecki z biura prasowego banku.


Co z resztą firm?

Dość dużą witrynę w całości wyklejoną foliami reklamowymi posiada sklep z markowymi telefonami przy Piotrkowskiej 147. Niestety w tym przypadku może być problem. - Nokia nie jest właścicielem tego punktu sprzedaży i nie może bezpośrednio wpłynąć ma wystrój tej placówki. Jesteśmy w trakcie wyjaśniania sytuacji i liczymy, że w krótkim czasie wystrój sklepu zostanie dostosowany do obowiązującego prawa - informuje Agata Szczepańska z agencji PR obsługującej fińskiego producenta w Polsce.

Aż miesiąc dał sobie na ściągniecie reklamy ze swojej witryny All Money. - Jesteśmy w kontakcie z konserwatorem i postaramy się jak najszybciej dostosować do wskazówek - poinformowała Magdalena Załubska-Król. Z kolei w Alior Banku uzyskaliśmy lakoniczną informację, że bank weryfikuje informację.

W Getin Banku sprawa została przekazana do odpowiedniego działu. Jak zapewnił nas jego rzecznik prasowy Wojciech Sury, w najbliższych dniach zostaną podjęte odpowiednie działania.

Nadal nie mamy informacji zwrotnej od Nordea Banku, Idea Banku oraz Deutsche Banku. W jednym ze sklepów z artykułami "za grosze" nie zastaliśmy właściciela, nie skontaktował się także z nami.


Credit Agricole nakleił bez zgody

Niestety mimo pozytywnych reakcji tylu firm, które mają swoje placówki na ulicy Piotrkowskiej, jest jeden bank, który się wyłamał. Bank Credit Agricole, który kilka dni temu odświeżył swoją placówkę przy Piotrkowskiej 22, nakleił na swoją witrynę kolorową reklamę. - Żadna reklama tej firmy nie była z nami uzgadniana. Z resztą gdyby wystąpili z takim wnioskiem, na pewno bym się na to nie zgodził w takiej formie - tłumaczy Bartosz Walczak.

Nie będzie już taryfy ulgowej

Jak już pisaliśmy, zgodnie z zapowiedziami służb konserwatorskich dla firm, które nie zastosowały się do zaleceń nie ma taryfy ulgowej. Teraz będą wyciągane konsekwencje wynikające z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. W tej sprawie Bartosz Walczak będzie nieugięty.

Przypomnijmy. Jeden z artykułów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami mówi, że kto bez pozwolenia umieszcza na zabytku wpisanym do rejestru urządzenia techniczne, tablice, reklamy oraz napisy, podlega karze grzywny. Ta może wynieść nawet do kilkunastu tysięcy złotych.

Zobacz materiały o wydarzeniach w Łodzi

Bieber w ŁodziFutbol w Atlas ArenieFabryczny opóźniony!ŁOM na unijną kasę
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto