Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firmy powoli czyszczą swoje witryny na Piotrkowskiej

Redakcja
Sieć Małpka Express już to zrobiła. Raiffeisen Polbank usunie ...
Sieć Małpka Express już to zrobiła. Raiffeisen Polbank usunie ... Daniel Siwak
Małpka Express już to zrobiła. Raiffeisen Polbank usunie reklamy do końca tygodnia. Reszta zapomina, że ulica Piotrkowska to zabytek.

PRZECZYTASZ TYLKO NA MM ŁÓDŹ

To już kolejny tydzień, kiedy poruszamy temat witryny lokali, usytuowanych na parterze kamienic na ulicy Piotrkowskiej. Ponad 20 z nich zostało wyklejonych pstrokatymi reklamami firm.

Miejski Konserwator Zabytków w Łodzi nie chciał biernie przyglądać się takim praktykom, które nie były w ogóle z nim uzgadnianie. Dlatego dał czas wszystkim właścicielom i najemcom, aby do końca stycznia usunęli reklamy z witryn.

Powód był jeszcze jeden. Od ponad czterech dekad ulica Piotrkowska - na deptakowym odcinku od placu Wolności do alei Mickiewicza - jest zabytkiem, wpisanym do rejestru. - To oznacza, że mamy prawo wypowiadać się w stosunku do wszystkich budynków na ulicy Piotrkowskiej. Powiem więcej, dotyczy to nawet wszystkich kwartałów ulic wokół - tłumaczy Bartosz Walczak. Jak sprawa wygląda dzisiaj?

Przed weekendem do naszej redakcji przyszedł e-mail od jednej z firm, której witrynę pokazaliśmy w pierwszym artykule. - Właściciel sieci Małpka Express, usunął folie reklamowe z witryn sklepów przy ul. Piotrkowskiej 13 oraz Piotrkowskiej 111, tym samym dostosowując się do zarządzeń Miejskiego Konserwatora Zabytków - poinformował Maciej Bartosik z biura prasowego sieci.

Z kolei 4 lutego późnym popołudniem odezwał się do nas jeden z dużych banków, który na ulicy Piotrkowskiej ma dwa oddziały - Do końca tego tygodnia, bądź na początku przyszłego obecnie wiszące w witrynach plakaty reklamowe znikną. Na ich miejscu nie pojawią się nowe - deklaruje Marcin Jedliński, rzecznik prasowy Raiffeisen Polbank.

Pozostałe firmy grają na zwłokę?

MM-ka przesłała drogą mailową pytanie także do pozostałych firm. Zapytaliśmy kiedy i czy w ogóle mają zamiar usunąć reklamy ze swoich witryn. Niektóre stanowiska przesłane nam wręcz zaskakują, niestety negatywnie. Czyżby wielkie korporacje nie zdawały sobie sprawy, że Pietryna to zabytek?

- Budynek, w którym zlokalizowana jest placówka Euro Banku, nie wchodzi do wyżej wymienionych zasobów, w związku z czym zasady określone w zarządzeniu Prezydenta Miasta Łodzi jej nie dotyczą. Budynek, w którym znajduje się placówka nie jest również kamienicą zabytkową - napisała Małgorzata Bukowska, specjalista ds. PR i komunikacji Euro Banku.

W MultiBanku z kolei twierdzą, że przegląd ulicy Piotrkowskiej pod kątem reklam trwa nadal. - Kamienica, w której znajduje się nasz oddział nie podlegała jeszcze ocenie. Jak tylko odpowiednie wskazania zostaną przesłane do banku, niezwłocznie zastosujemy się do nich.  Zależy nam na wyglądzie przestrzeni publicznej - informuje Emilia Kasperczak, specjalista ds. PR.

Analizujemy regulacje prawne
Inne firmy, choć wiadomo, że ulica Piotrkowska jest zabytkiem wpisanym do rejestru, chcą analizować regulacje prawne. Dopiero wtedy ewentualnie będą podejmować stosowne kroki. - W przypadku niezgodności wyglądu oddziału z obowiązującymi przepisami, niezwłocznie usuniemy folie reklamowe z witryny - napisał Wojciech Sury, rzecznik Getin Banku.

Podobne stanowisko zajmuje Meritum Bank. - Partner nie informował o ograniczeniach w zakresie oznakowania, wynikających z lokalizacji placówki, a jeśli takowe istnieją, powinien był to zrobić. Oczywiście sprawę dokładnie sprawdzimy i jeśli przekazana opinia się potwierdzi, bank będzie interweniować - stwierdziła rzeczniczka prasowa Małgorzata Dłubak.

Były też takie bardzo zdawkowe odpowiedzi. - Bank przesłał stosowne zgłoszenie w zakresie montażu informacji wizualnej. Do przedmiotowego zgłoszenia nie było uwag ze strony Urzędu Miasta Łodzi - twierdzi Monika Floriańczyk z PKO BP.

Niektórzy nie dali szansy na poznanie ich stanowiska i zignorowali nasze zapytanie. Od przedstawicieli Alior Banku, Nordea Banku, Banku BPH, All Money czy Banku Zachodniego WBK nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Nie będzie już taryfy ulgowej

Zgodnie z zapowiedziami służb konserwatorskich po 31 stycznia już nie ma taryfy ulgowej. W stosunku do najemców w dalszym ciągu nie stosujących zaleceń, wyciągane będą konsekwencje wynikające z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

- Wraz z naszymi prawnikami musimy się zorientować, jakie dalsze kroki możemy teraz podjąć, jeśli ktoś nie dostosował się do wymagań wskazanych w pismach. Chodzi o to czy trzeba przeprowadzić formalną kontrolę, czy możemy od razu występować z zawiadomieniem o popełnieniu wykroczenia - tłumaczy Bartosz Walczak, Miejski Konserwator Zabytków w Łodzi.

Przypomnijmy. Jeden z artykułów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami mówi, że kto bez pozwolenia umieszcza na zabytku wpisanym do rejestru urządzenia techniczne, tablice, reklamy oraz napisy, podlega karze grzywny. Ta może wynieść nawet do kilkunastu tysięcy złotych.

Zobacz materiały o wydarzeniach w Łodzi

Bieber w ŁodziFutbol w Atlas ArenieFabryczny opóźniony!ŁOM na unijną kasę
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto