Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Widzew Łódź 1:2

Paulina Szczerkowska
Grzegorz Gałasiński
Widzew Łódź rozpoczął rundę wiosenną od zwycięstwa. W niedzielę łodzianie wygrali wyjazdowy mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 2:1.

Skład Widzewa „na papierze” wyglądał nieźle. W bramce stanął wracający do Łodzi Patryk Wolański, obronę zasilił również były widzewiak Marcin Nowak, w pomocy pojawili się grający jesienią w Świcie Sebastian Olczak i Adam Radwański.

Nazwiska nie grają, a na boisku drużyna wyglądała już gorzej. Już w 14. minucie gry sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, a okazję wykorzystał Patryk Szczepański. Winą za bramkę można obarczyć Sebastiana Olczaka, który niepotrzebnie faulował w polu karnym zawodnika Świtu. Po chwili mecz musiał zostać przerwany, bo gorąco zrobiło się na trybunach i zamiast piłkarzy na murawie walczyli... kibice. Kryzys szybko został jednak zażegnany.

W 21. minucie mecz zaczął się na nowo, bo do bramki, także po rzucie karnym, trafił Daniel Mąka. Optyczną przewagę na boisku początkowo mieli gospodarze. Łodzianie próbowali przede wszystkim strzelać z dystansu, ale niewiele z tego wychodziło. W 31. minucie doskonale uderzył Adam Radwański i Mateusz Prus miał spore problemy z obroną. Kilka chwil później dobrze strzelał Mąka, ale znów na wysokości zadania stanął golkiper.

Im dłużej trwał mecz, tym większą przewagę zyskiwali goście. Za każdym razem świetnie między słupkami spisywał się jednak Prus i pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.

Niedzielny mecz nie należał do najprzyjemniejszych widowisk. Szarpana, pełna fauli gra fanom piłki nożnej podobać się nie mogła. Na miły dla oka fragment trzeba było czekać aż do 69. minuty, kiedy doskonale strzelał Mąka. Piłka wpadła do bramki, a radość widzewiaków była tak ogromna, że na boisko wbiegł... Przemysław Cecherz! Za samą akcję trzeba pochwalić wprowadzonego w drugiej połowie Dawida Kamińskiego.

W 78. minucie mogło być 2:2, bo silnie i niespodziewanie na bramkę Wolańskiego uderzał Marcin Kozłowski. Wolański interweniował doskonale i tym samym uratował trzy punkty dla swojej drużyny. Ostatnie minuty to przede wszystkim ogromny chaos pod bramką łodzian. Widzewiacy bronili się jednak skutecznie i zdołali dowieźć do końca korzystny dla siebie wynik.

ZOBACZ TEŻ: Kadra Widzewa Łódź na rundę wiosenną 2016/2017 [ZDJĘCIA]

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - RTS Widzew Łódź 1:2 (1:1)

Bramki:
1:0 - Patryk Szczepański (14, rzut karny),
1:1 - Daniel Mąka (21, rzut karny),
1:2 - Daniel Mąka (69).

Świt: Prus - Napora, Kamiński (62. Dankowski), Drwęcki, Przysowa - Jabłoński, Karaszewski (57. Kozłowski), Pomorski, Perzyna (65. Wasiuk) - Szczepański - Wolski (74. Maciejewski)

Widzew: Widzew: Wolański - Kozłowski, Nowak, Zieleniecki, Gromek - Michalski, Olczak (81. Rodak), Kazimierowicz, Mąka (90. Budka) - Radwański - Okuniewicz (46. Kamiński)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto