Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stracił palce przy obrabiarce. Dostał od firmy wielokrotnie więcej niż żądał na początku

(KZ)
M. T. domagał się od swojego byłego pracodawcy zadośćuczynienia 15 tys. złotych i 500 zł comiesięcznej renty za skutki wypadku jaki odniósł w pracy podczas obsługi obrabiarki. Są przyznał mu prawie 100 tys. zł.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie>>>
M. T. domagał się od swojego byłego pracodawcy zadośćuczynienia 15 tys. złotych i 500 zł comiesięcznej renty za skutki wypadku jaki odniósł w pracy podczas obsługi obrabiarki. Są przyznał mu prawie 100 tys. zł. Czytaj dalej na kolejnym slajdzie>>>AIP
M. T. domagał się od swojego byłego pracodawcy zadośćuczynienia 15 tys. złotych i 500 zł comiesięcznej renty za skutki wypadku, jaki odniósł w pracy podczas obsługi obrabiarki. Sąd przyznał mu prawie 100 tys. zł.

Wypadek przy pracy - odszkodowanie

M. T. domagał się od swojego byłego pracodawcy zadośćuczynienia 15 tys. złotych i 500 zł comiesięcznej renty za skutki wypadku jaki odniósł w pracy podczas obsługi obrabiarki. Są przyznał mu prawie 100 tys. zł.

Do wypadku doszło w 2015 r. , gdy mężczyźnie zmiażdżone zostały 3 palce. Obsługiwał maszynę, jednak robił to od zaledwie kilku godzin i miał mało skoordynowane ruchy. Dlatego matryca zgniotła mu palce prawej dłoni.
Zażądał od firmy odszkodowania, renty i zadośćuczynienia w niewysokiej kwocie. Pracodawca odmówił wypłaty żądanych kwot twierdząc, że do wypadku doszło wyłącznie z winy pracownika. Poza tym dostał on już z ZUS jednorazowe odszkodowanie za wypadek przy pracy w wysokości 21 tys. złotych.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Łodzi, gdzie poszkodowany pracownik zażądał już 113 tys. zł, z czego 66 tys. zł zadośćuczynienia, 39 tys. zł skapitalizowanej renty i do tego stałej renty po 650 zł miesięcznie.

Jakie odszkodowanie za wypadek w pracy

Sąd ustalił, że pracownik przed podjęciem zatrudnienia nie został przez firmę skierowany na wstępne badania profilaktyczne, nie uzyskał orzeczenia lekarza o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na stanowisku operatora obrabiarki, nie został zapoznany z ryzykiem zawodowym związanym z pracą na powierzonym stanowisku. To były błędy pracodawcy.

Pracodawca wyposażył zakład w maszynę niebezpieczną, a drugiej strony użył jej do obróbki elementów małych, do której to pracy maszyna nie była zaprojektowana i wykonana przez producenta. Na powstanie wypadku wpływ miały zarówno wadliwe działania pozwanego pracodawcy w zakresie stanu maszyny, jak i wadliwe działania w zakresie organizacji pracy na niej.
Pracownik po wypadku przebył sześć zabiegów operacyjnych prawej dłoni, gdyż z czasem kolejno wdawała się martwica i następowała dalsza amputacja. ZUS przyznał M.T. jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego uszczerbku na zdrowiu będącego następstwem wypadku Sąd nie stwierdził , że wyłączną przyczyną szkody była siła wyższa, wina osoby trzeciej, w szczególności wina pracownika. W tej sytuacji uznał, że rekompensata za poniesione krzywdy powinna wynieść 56.000 zł , renta w wysokości 600 zł miesięcznie, a także ma być wypłacona skapitalizowana renta za okres przed orzeczeniem. W sumie ponad 98 tys. zł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto