| A jak wczoraj poszło ŁKS-owi Łódź? |
Od samego początku spotkania lepsze były zawodniczki z Dąbrowy. Siatkarki Organiki Budowlanych Łódź nie radziły sobie z przyjęciem mocnej zagrywki rywalek, przez co wyprowadzenie skutecznego ataku było bardzo utrudnione. Nawet blokiem nie udało się zdobywać cennych punktów. Brązowe medalistki ubiegłego sezonu z każdą akcją konsekwentnie zwiększały swoją przewagę. Pierwsza partia meczu zakończyła się wynikiem 17:25.
Drugi set to początkowo wyrównana walka "punkt za punkt". Budowlane przebudziły się z letargu, ale ten stan nie trwał zbyt długo. Podopieczne trenera Waldemara Kawki szybko narzuciły swój rytm gry. Pod koniec tej części spotkania łodzianki ponownie próbowały dogonić przeciwniczki. Sił i koncentracji wystarczyło jedynie na zdobycie 23 "oczek".
Do trzeciego seta siatkarki Organiki przystąpiły wyraźnie zmotywowane, co przełożyło się na wynik. Gra gospodyń była minimalnie lepsza niż ta prezentowana we wcześniejszych odsłonach meczu. Niestety nic nie trwa wiecznie - przy stanie 17:17 dąbrowianki postanowiły pokazać, "kto tu rządzi" i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Po porażce w tak fatalnym stylu, sytuacja łodzianek stała się bardzo ciężka. Budowlane mają na swoim koncie 16 punktów i zajmują 8. miejsce w tabeli. Znajdująca się za nimi Stal Mielec zgromadziła tyle samo punktów, jednak rozegrała dwa spotkania mniej. To oznacza, że jeśli nic się nie zmieni w grze Budowlanych, to Organika może spaść na 9. miejsce i będzie walczyć o utrzymanie w PlusLidze.
Powiedziały po meczu:
Joanna Mirek, kapitan Organiki Budowlani Łódź: Będziemy walczyć dalej. Mam nadzieję, że w tych trzech ostatnich meczach zdobędziemy punkty, które są nam bardzo potrzebne i uciekniemy od baraży. Jestem dobrej myśli i proszę kibiców, żeby nas nie zostawiali, żeby nam pomagali, żeby przychodzili na mecze. To jest dla nas bardzo ważne, bo kibic to tzw. "siódmy zawodnik".
Małgorzata Niemczyk, trener Organiki Budowlani Łódź: Kolejna porażka, a punktów nam brakuje. Niestety w nadchodzących trzech meczach musimy zdobyć co najmniej pięć punktów, gdzie nie wiem czy pięć będzie tą wystarczającą cyfrą, która zagwarantuje nam ósemkę i walkę w play-offach. Parę błędów sędziów było w tym spotkaniu, natomiast to nie te błędy zaważyły na naszej porażce. To była nasza zdecydowanie najsłabsza gra od początku. Brakowało determinacji, brakowało skrzydeł, które by nam punktowały i kończyły te piłki w ataku.
Organika Budowlani Łódź - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (17:25, 23:25, 19:25)
Czytaj więcej informacji o
siatkarkach Organiki ŁódźSiatkówka: Małgorzata Niemczyk w debiucie przełamie złą passę Organiki Łódź ze Stalą Mielec?
Siatkówka: Organika Łódź - Gwardia Wrocław
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
