W 2006 roku udziały w tych lokalach przejął właściciel firmy zajmującej się nieruchomościami w Poznaniu. W rozmowie z Dziennikiem Łódzkim przedsiębiorca z Poznania przyznał, że wiedział o części lokali wyłączonych z użytkowania. Mimo to, nie dość, że nie wyprowadził ludzi z tych lokali, to jeszcze wprowadzał nowych.
Izabela Samson, mieszkanka budynku przy ul. Nowomiejskiej 4 mówi, że wynajęła lokal w tej kamienicy 1 czerwca 2007 roku.
PINB jednak nie interesował się realizacją wydanych decyzji, które dotyczyły zdrowia, a nawet życia ludzi, aż do października 2008 roku. I pewnie nie pojawiłby się w tej kamienicy na kontroli nawet wtedy, gdyby w jednym z mieszkań nie odpadł tynk i nie spadł na matkę z dzieckiem.
Dopiero w lutym 2009 roku inspektorat nałożył na właściciela grzywnę za dalsze użytkowanie wyłączonych lokali. Ale pieniądze nie wpłynęły. W marcu 2011 r PINB skierował sprawę do urzędu skarbowego. Niestety, nie rozwiązało to kłopotów ludzi żyjących w mieszkaniach, do których nikt nie powinien nawet wchodzić. Kiedy PINB był z kontrolą na ulicy Nowomiejskiej 4 po raz ostatni?
Julita Wieczorek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Łodzi mówi, że w marcu 2011 roku. Tylko część lokali wskazanych w decyzji była wyłączona z użytkowania.
Natomiast dopiero 1 lutego 2012 roku, czyli rok po kontroli, PINB skierował sprawę do policji. Julita Wieczorek przyznała, że sprawa trwa zbyt długo.
Łódzka policja dostała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez przedsiębiorcę 7 lutego. 14 lutego poprosiła poznańską policję o przesłuchanie mężczyzny.
Przedsiębiorca nie chciał rozmawiać o szczegółach związanych z kamienicą przy ul. Nowomiejskiej 4. Twierdził, że musi przejrzeć dokumenty. Poprosił o wysłanie pytań na swój poznański adres. Odpowiedź opublikujemy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?