Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2. Walczą o przyszłość swoich dzieci i własną tożsamość

Redakcja
młodzież
młodzież Robert Zwoliński
Przyszłości dzieci i tożsamości z Rudą Pabianicką bronili uczestnicy protestu w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2. Nie chcą oni, żeby placówka stała się filią Pałacu Młodzieży, co uważają za upokorzenie i patrzenie na pieniądze, a nie los młodzieży.

Zobacz też, jak łodzianie bronią zwierząt


Rada Miasta Łodzi ma zamiar przekształcić Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2 przy ul. Sopockiej 3/5 w Filię nr 1 Pałacu Młodzieży w Łodzi

, mieszczącego się przy al. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego 86. Zdaniem radnych taki krok umożliwi rozwinięcie możliwości Pałacu, który zyska dodatkowe sale, ale także samego CZP nr 2, które będzie mogło ubiegać się o dodatkowe fundusze.

Z tym stanowiskiem nie zgadzają się jednak zarówno uczestnicy zajęć w Centrum, jak i mieszkańcy Rudy Pabianickiej. - Zajęcia odbywają się tu codziennie od rana do godziny 21, a grupy liczą po 20-30 osób, a nie jak w Pałacu Młodzieży po 5-7, ale tam sale wynajmuje się gospodarczo - twierdzi Arletta Talar, mama jednej z uczestniczek zajęć w CZP nr 2.

Zdaniem radnych placówka przy ul. Sopockiej nie wykorzystuje w pełni swojej infrastruktury, czyli samego pomieszczenia przy Sopockiej, jak również sali przy ul. Zjednoczenia i Motodromu w Parku 3 Maja. Osoby związane z Centrum Zajęć Pozaszkolnych dziwią się jednak temu, bo do placówki uczęszcza 380 osób stałych i ok. 1000 okazjonalnych, a z Motodromu korzysta 1300 osób rocznie. - Niektórzy instruktorzy nie mogą przyjmować więcej osób, bo nie ma w grupie takich możliwości. Chętnych jest dużo, pani dyrektor ma nawet listy rezerwowe - nie ukrywa Talar.

Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2 ważne dla Rudy Pabianickiej

Mieszkańcy Rudy Pabianickiej zwracają też uwagę na historię i tradycję placówki przy ul. Sopockiej. - Ten budynek Centrum Zajęć Pozalekcyjnych powstał jeszcze zanim Retkinia zaczęła istnieć - mówi Henryk Piotrowski. - To miejsce służy zarówno dzieciom, rodzicom, dziadkom jak i babciom. Tutaj się spotykamy, programujemy święta Rudy Pabianickiej, święto Janki nad Stawem Stefańskiego, zawody latawców, a 27 marca odbędzie się tu nawet walne zgromadzenie Aeroklubu Łódzkiego, bo Ruda przez całe stulecie była związana z Łodzią lotniczą - wymienia Kajetan Zakrzewski.

Centrum Zajęć Pozaszkolnych to także miejsce, które łączy rodziny - rodzice wielu dzieci wcześniej też tu uczęszczali na zajęcia. Taką osobą jest Arletta Talar, która wyraża swoje ubolewanie nad pomysłem władz miasta. - Ja też tu chodziłam na zajęcia taneczne i obecnie jestem zdruzgotana zaistniałą sytuacją, podejściem Pani prezydent, Pana prezydenta, do likwidacji tego typu jednostek. Łódź chciała być miastem kulturalnym, więc jak można likwidować jednostki kulturalne? - pyta retorycznie.

Bo dla mieszkańców Rudy zrobienie Filii jest równoznaczne z przyszłą likwidacją. - Przejęcie przez inną placówkę równa się de facto likwidacji tej placówki. Gdzie pójdą nasze dzieci, kiedy przyjedzie młodzież z Retkinii? Czy nasze dzieci pójdą w tym samym czasie na ulicę kraść, zabijać? - zastanawia się Henryk Piotrowski, który samo przejęcie traktuje jako upokorzenie dla Rudy Pabianickiej.

Inwestycje Pałacu Młodzieży ważniejsze od młodzieży?

O tym, jak ważne, dla tego rejonu, jest Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2 świadczy fakt ile osób podpisało się już pod petycją do radnych. - Dowiedzieliśmy się o tym pomyśle "bocznymi drogami" trzy dni temu i przez weekend zebraliśmy już ponad 700 podpisów - informuje Joanna Małek, jedna z instruktorek tańca. Akcję protestacyjną na portalu facebook założyła też młodzież z CZP nr 2. - Nie chodzimy tylko na jedne zajęcia. Ja biegam z sali na Zjednoczenia, na zajęcia tutaj na Sopockiej - przyznaje Paulina Chofa, jedna z inicjatorek akcji na facebooku.

Czy radni przemyślą jeszcze swój pomysł i zmienią decyzję, nie wiadomo. Mieszkańcy jednak nie mają wątpliwości, że jeśli uchwała wejdzie w życie, to tylko z jednego powodu. - To jest ewidentnie sprawa pieniędzy! - grzmiali wczoraj (21 lutego) podczas protestu w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2. Jak powszechnie wiadomo w Pałacu Młodzieży odbywają się m.in. wesela i studniówki. - Nas nie interesują problemy Pałacu Młodzieży, który prowadzi działalność gospodarczą i nie ma się gdzie pomieścić - nie ukrywa Henryk Piotrowski. - Jeśli chodzi o gospodarkę, to równie dobrze można zrobić tu McDonald'sa - proponuje Areltta Talar.


Zobacz akcję protestacyjną na facebooku


Podpisy są też zbierane w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2, gdzie przy wejściu, w szatni, leży lista, na którą można się wpisywać.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto