Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjant procesuje się z... policją o zdjęcie

(em)
St. sierż. Zbigniew Wawrzyńczak domaga się m.in. przeprosin i 5 tys. zł odszkodowania.
St. sierż. Zbigniew Wawrzyńczak domaga się m.in. przeprosin i 5 tys. zł odszkodowania. fot. Maciej Stanik
- Zostało naruszone moje dobre imię. Nie wyrażałem zgody na umieszczenie mojego zdjęcia w albumie fotograficznym do okazań procesowych.

Obawiam się, że teraz mogę zostać przez bandytów, których ścigałem, złośliwie posądzony o popełnienie przestępstwa, którego się nie dopuściłem - mówił w poniedziałek przed łódzkim Sądem Okręgowym st. sierż. Zbigniew Wawrzyńczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, który wytoczył proces Komendzie Głównej Policji o ochronę dóbr osobistych.

To pierwszy tego typu proces w Polsce. Funkcjonariusz domaga się usunięcia swojej fotografii z albumu okazań procesowych, przeprosin i 5 tys. zł odszkodowania.

O tym, że st. sierż. Zbigniew Wawrzyńczak, mistrz świata służb mundurowych w kulturystyce, złożył w sądzie pozew, pisaliśmy 5 listopada 2010 r. w artykule pt. "Policjant skarży policję". Jego zdjęcie w albumie mieli zamieścić na polecenie prokuratury, funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych KGP. Zdaniem powoda, zdobyli je nielegalnie i pokazywali przestępcom, przeciwko którym prowadził śledztwa. W ten sposób narazili go i jego rodzinę na szykany.

- Osoby, które rozpoznawały mnie na zdjęciu, pytały, czy rzeczywiście jestem przestępcą. Żeby uniknąć takich sytuacji, zmieniłem fryzurę i zapuściłem włosy. Obawiam się jednak, że sytuacja może się powtórzyć - zeznawał policjant.

Sierżant mówi, że gdy zmienił swój wizerunek, szefowie kazali mu się ostrzyc. Polecenie obcięcia włosów dostał nawet na piśmie.

- Gdy odmówiłem, zaczęły padać z ich strony pod moim adresem złośliwe uwagi. Choć nienagannie wywiązuję się z obowiązków, zostałem służbowo oddelegowany do pracy w innej miejscowości, położonej 70 km od mojego miejsca zamieszkania. Jestem też notorycznie pomijany przy nagrodach, premiach i awansach - twierdzi policjant.

W poniedziałek sąd przesłuchał również świadka, którym był brat powoda, nadkom. Bogdan Wawrzyńczak z Komendy Policji w Tomaszowie Mazowieckim. Adwokat sierżanta zapowiedział złożenie nowych wniosków dowodowych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto