Według Najwyższej Izby Kontroli MPK Łódź inwestując w PKS Myślenice, Nowy Targ i Żywiec poniosło straty w wysokości ok. 28 mln zł. Na podstawie kontroli wyciągnięto wnioski, że do niegospodarności firmy przyczynili się m.in. Wąsowicz i Tomaszewski.
Z wynikami kontroli nie zgadza się były wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, który w czwartek przekonywał, że na kupnie trzech PKS-ów z południa kraju MPK Łódź zyskało 30 mln. O spowodowanie strat Tomaszewski oskarżył następne władze Łodzi i MPK. Jak podkreślił były wiceprezydent, nowe władze MPK zamiast sprzedać PKS-y, wyprzedawały ich majątek.
- W momencie zakupu wartość tzw. aktywów tych spółek wynosiła 65 mln zł, natomiast zobowiązania 26 mln zł. A MPK kupiło spółki za 9 mln zł. czyli pozostałe 30 mln zł to czysty zysk - mówi Tomaszewski. - NIK powinna wyjaśnić co stało się potem z tym majątkiem.
Włodzimierz Tomaszewski dodał: - W 2009 r. trzema PKS-ami rządził z ramienia MPK jeden prezes pobierający wynagrodzenie w wysokości ok. 10 tys. zł. W 2012 r. też był jeden prezes ale po 10 tys. zł zarabiał za kierowanie każdym z trzech PKS-ów. Taka forma zarządzania tłumaczy gdzie zniknął majątek tych spółek.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?