Na pierwszy ogień poszły do budowy pomieszczenia przeznaczone na kwiaciarnie od strony Piotrkowskiej, zaraz za nimi zaczęły powstawać kolejne. Wszystko to ma stworzyć pasaż handlowy, w skład którego będzie wchodziło: 85 zadaszonych pawilonów, 66 miejsc pod wiatami dla rolników i 100 zwykłych miejsc dla handlu obwoźnego. - Prawdopodobnie kupcy już w październiku będą mogli rozpocząć handel - informuje Mirosław Różycki, specjalista ds. administracji "Górniak".
Pasaż handlowy nie podoba się sprzedawcom
Rynek nie będzie wreszcie pod gołym niebem. Już w tej chwili można oglądać dach nowej hali, składający się z kilku nachodzących na siebie elementów. Większość osób twierdzi jednak, że dach tylko ładnie wygląda. - Między jednym, a drugim dachem są przerwy. Jak przyjdzie zima albo jakiś wiatr to wszystko będzie fruwało - mówi Danuta Fefer, sprzedająca pościel na straganie. - Przy deszczach, śniegach będzie zawiewało do środka - kontynuuje Krzysztof Guminiak, sprzedawca. Dach jednak nie jest taki straszny dla Guminiak, bo i tak zamierza wynająć pawilon. Dlaczego? - A gdzie ja znajdę pracę. Mam już 56-lat i muszę wynająć taki boks niezależnie od ceny - żali się sprzedawca. Za metr kwadratowy pawilonu w pasażu handlowym będzie trzeba zapłacić ponad 2 tys. złotych. Takich pieniędzy nie ma Fefer - Tam jest tak ciemno, że sprzedawcy będą musieli cały czas palić światło, ile to pójdzie pieniędzy - wzdycha sprzedawczyni. - Myślę, że będą wysoki czynsze, a pomieszczenia są takie małe - dodaje Andrzej Skałecki, sprzedawca torebek.
Prace od strony Piotrkowskiej | Dach nowego pasażu handlowego |
Powstanie jeszcze hala targowa
A co na to sami kupujący? Czy wolą mieć oni halę pod chmurką czy też zadaszoną? - Mi będzie milej robić zakupy w obiekcie zamkniętym - stwierdza Anna Komar. - To będzie wyglądało estetycznej, na Bałutach już mają taki obiekt, wreszcie i my będziemy go mieć - cieszy się Krystyna Junknikiel. Nieco już mniej z nowego obiektu jest zadowolona pani Elżbieta, która właśnie robiła zakupy na targowisku. - Teraz jest mi milej robić zakupy, bo wiem, że płacę mniej, a jestem przekonana, że w nowej hali ceny pójdą w górę - martwi się klientka. Od skomentowania tej całej sytuacji nie mogła powstrzymać się sprzedawczyni pościeli. - Wydaje mi się, że tam handlu nie będzie, bo ludzie lubią chodzić po świeżym powietrzu. Gdyby chcieli chodzić po sklepach to jeździliby do galerii - mówi dosadnie Fefer.
To jednak nie koniec zmian, bo już na przełomie września - października rozpocznie się drugi etap budowy. - Będziemy budować jeszcze halę targową w miejscu kiosków, które są na środku rynku za starą halą. Będzie w niej 50 pomieszczeń. Za metr kwadratowy będzie trzeba zapłacić od 5 do 6 tys. złotych - mówi Różycki.
Czytaj także:
- Latem Łódź ma być czysta, a zimą odśnieżona
- Segway - wysoka cena za oryginalny pojazd przyszłości
Zobacz też na MM Łódź
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?