Rada Miejska w Łodzi 8 września podjęła uchwałę obniżającą stawki za zajęcie pasa drogowego dla realizacji planu zdjęciowego filmu fabularnego lub dokumentalnego. Filmowcy będą teraz płacić aż 90 procent mniej niż dotychczas. Przed podjęciem uchwały metr kwadratowy kosztował 3 zł za godzinę. To pierwsza tego typu uchwała w Polsce. - Ta uchwała jest po to, żeby zachęcić filmowców, żeby kręcili swoje filmy w Łodzi - mówi Marcin Masłowski z biura prasowego prezydenta. Dla porównania, Agnieszka Holland za kilka dni kręcenia w Łodzi scen do "Ukrytych" zapłaciła 700 tys. zł. Teraz ta cena byłaby dziesięć razy mniejsza - 70 tys. zł.
Łódź filmowa pełną parą
Inicjatorem obniżenia tych stawek jest Jarosław Olbrychowski z Łódź Film Commission, który jest zdania, że dzięki temu producenci będą decydowali się na Łódź. - Mamy nadzieję, że o Łodzi filmowej będzie coraz głośniej - mówi Olbrychowski i zapowiada wprowadzenie kolejnych udogodnień dla ekip filmowych. Nie chcąc jednak wdawać się w szczegóły, zdradził jedynie, że planowana jest "regulacja stosunków ze służbami mundurowymi", ponieważ zdarza się, że producenci, oprócz opłat za zajęcie pasa drogowego, dostają również mandaty.
Ewentualne straty dla budżetu miasta z tytułu opłat wnoszonych przez filmowców będą niewielkie – szczególnie w porównaniu z korzyściami promocyjnymi wynikającymi z faktu, że Łódź jako pierwsza w Polsce wprowadza to rozwiązanie. - Nasze miasto powraca do szeroko pojętej nomenklatury Łodzi filmowej - cieszy się Jarosław Olbrychowski.
Czytaj także:
- Borys Lankosz rozpoczął na Księżym Młynie zdjęcia do filmu "Odkryta"- Cezary Pazura zapowiada obfity w akcję weekend
Zobacz też na MM Łódź
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?