Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cezary Pazura zapowiada obfity w akcję weekend

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
"Weekend" to tytuł filmu akcji reżyserowanego przez Pazurę. Najbliższe sceny kaskaderskie łodzianie będą mogli obserwować już od dziś.

W marcu Agnieszka Holland kręciła w Łodzi sceny do "Ukrytych", a teraz Cezary Pazura robi tu swój debiutancki film. - Ja boję się, że jak coraz więcej ludzi będzie robiło filmy w Łodzi, to może być tak jak w Warszawie - wszyscy jak zobaczą filmowców, będą ich przeganiać, a nie zapraszać - żartował Pazura.

Współpraca z naszym miastem

Łódź była jedynym miastem, które przyjęło Pazurę wraz z jego produkcją. - Od odpowiedzi do konkretów upłynęło niewiele czasu. Praca nad Weekendem zaczęła się jeszcze przed podpisaniem umów - mówi i jednocześnie dziękuje za profesjonalną współpracę. - Dziś, po miesiącu pracy, mamy za sobą już 3/4 filmu.

Łódź tłem wydarzeń

Jak zapowiada, cała narracja i miejsce akcji toczy się w Łodzi. - Jest to dla mnie z jednej strony podróż sentymentalna, a z drugiej podróż w czasie, ponieważ odkrywam w Łodzi takie miejsca, o których istnieniu nie wiedziałem, bo są nowe - mówi Pazura.

W dwuminutowym trailerze, który mogliśmy zobaczyć dziś (10 czerwca) podczas konferencji prasowej z udziałem twórców i aktorów, rozpoznać można było m.in. Filharmonię Łódzką czy też kurtynę autorstwa Piotra Naliwajko w Teatrze Powszechnym.

- Bardzo skrupulatnie wybierałem miejsca akcji, celowo znalazły się właśnie takie rodzynki, dzięki którym, mam nadzieję, "Weekend" będzie czymś więcej niż tylko filmem akcji typu "zabili go i uciekł" - mówi reżyser.

W produkcji Pazury będzie wiele scen kaskaderskich, a także pirotechnicznych, które wymagają dużo pracy. Reżyser zapytany o najtrudniejsze w realizacji kwestie, wskazał na początki pracy nad filmem. Dodał jednak, że najtrudniejsze sceny są jeszcze przed nimi. Pod czujnym okiem łódzkiej policji na ulicach Łodzi rozegra się m.in. czterodniowy pościg.

Gdzie znajdziesz ekipę filmową w najbliższych dniach

Łodzianie chcący przyjrzeć się pracy na planie mogą udać się dziś wieczorem (ok. 20:30) pod klub Elektrownia, gdzie Paweł Małaszyński Będzie się bił z ochroniarzami. Również jutro (w piątek) od ok. godziny 15 mogą liczyć na widowiskowe sceny pod biurowcem Red Tower przy ulicy Piotrkowskiej 148/150, a także w sobotę w południe pod Urzędem Marszałkowskim.

Pierwszy scenariusz, przy którym nie zasnąłem

"Weekend", jak zapewnia Lesław Kaźmierczak, nie jest kopią żadnego innego filmu. - Nie wzorowałem się na żadnej innej produkcji - przekonuje. - Po prostu zacząłem pisać i po kilku tygodniach powstał tekst, który w takiej formie jest realizowany.

Na biurko Pazury trafiło około stu scenariuszy, dlaczego postanowił zrealizować właśnie ten? - Założyłem sobie, że będę sobie czytał po jednym scenariuszu wieczorem przed snem. No i to był pierwszy, przy którym nie zasnąłem - śmieje się Pazura.

Aktorzy o filmie:

W tej produkcji zagrają m.in. Małgorzata Socha, Anna Kaczmarczyk, Paweł Małaszyński, Michał Lewandowski czy też Piotr Miazga.

Paweł Małaszyński (Maks):
Propozycję i scenariusz dostałem mniej więcej cztery lata temu, podczas kręcenia drugiej części "Oficerów". Czarek podszedł do mnie i powiedział, że ma fajny scenariusz i chciałby abym się z nim zapoznał oraz zaproponował rolę Maksa. Scenariusz bardzo mi się spodobał. Jest to taka fajna konwencja kina akcji, które bardzo mi się podoba.

O roli:
Maks jest twardym facetem z zasadami, ja z Czarkiem nazywamy go takim romantycznym chuliganem. Miłością jego życia jest Maja. Maks wspólnie ze swoim bratem (Michał Lewandowski) wykonują dla swojego szefa różne zlecenia, pewną brudną robotę. Kiedy nadchodzi tytułowy weekend cały świat przewraca się do góry nogami.


Małgorzata Socha (Maja):

Na planie panuje wspaniała atmosfera - to wielka zasługa Czarka. Potrafi wprowadzić na plan dużo ciepła i humoru - bo taką jest osobą, ale przede wszystkim jest bardzo konsekwentny jako reżyser. Bardzo cenię sobie reżyserów, którzy pracowali również po drugiej stronie kamery, ponieważ wtedy jest im łatwiej do nas dotrzeć.

O roli:
Maja to prawdziwa kilerka. Na trailerze zobaczyliśmy ją w czarnych włosach. Tych zaskakujących odsłon Mai będzie dużo więcej, ona ma wiele twarzy - drapieżną, romantyczną, intrygującą.

Cezary Pazura zagrał we własnym filmie?

Prawdopodobnie w filmie zobaczymy również samego Cezarego Pazurę. Choć jak powiedział, chciałby aby ta kwestia do końca pozostała tajemnicą, powiedział, iż miał możliwość zagrania na deskach Powszechnego, co mogłoby wskazywać, że to właśnie podczas kręcenia scen do Weekendu.

Premiera w przyszłym roku w Łodzi

Budżet filmu to przeszło 6 milionów złotych. - To jest i dużo i mało. Jak na taki normalny film fabularny, to jest optymalna kwota, ale my robimy film kaskaderski. W każdym bądź razie mamy nadzieję, że wystarczy - mówi Pazura.

"Weekend" zobaczymy na ekranach kin w styczniu 2011 roku. Swoją premierę będzie miał 7 stycznia, jak zapewnia reżyser, z całą pewnością w Łodzi.

Czytaj także:
- Taneczna podróż w czasie i przestrzeni
- Gala Biznesu 2010. Kogo wyróżnili studenci?
- Kapele rockowe spotkają się podczas Widzewskiej Jesieni Muzycznej


Zobacz też na MM Łódź

.


Dołącz do nas na:


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto