Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lalki nie dla dzieci, czyli premiera "Opery za trzy grosze"

Redakcja
Tytuł może mylić, "Opera za trzy grosze" nie jest operą a musicalem. Mimo że grana w teatrze lalek, nie jest przeznaczona dla dzieci. Premiera odbyła się w 60. urodziny Arlekina.

Bertolt Brecht napisał "Operę za trzy grosze" w 1928 roku. Były to czasy rozpusty i wszechobecnej erotyki. Wszędzie pleniła się korupcja, a moralność nie miała dla nikogo znaczenia. Brecht w swojej sztuce potępia otaczające go negatywne zjawiska, wytyka wady społeczeństwa lat 20. XX wieku. Od tamtej pory niewiele się jednak zmieniło. Wystarczy przejrzeć nagłówki pierwszych stron gazet, żeby przekonać się, że problematyka "Opery" jest niezwykle aktualna w dzisiejszych czasach.

Akcja sztuki dzieje się w Londynie. Ukazuje jego najgorszą stronę: prostytutki, żebraków i oszustów. Polly, córka mafioza, poślubia wbrew woli ojca oszusta i gangstera, Mackie Majchra. Wściekły ojciec postanawia pozbyć się niechcianego zięcia i nasyła na niego policję. Czy Mackiemu uda się znów uniknąć sprawiedliwości, a może zawiśnie na konopnym sznurze?

Sztuka pokazuje hipokryzję szerzącą się wśród wszystkich warstw społeczeństwa. I biedni i bogaci gotowi są zrobić wszystko dla pieniędzy. Swoich win nie uznają, a innym wypominają każde przewinienie.

Przedstawienie w Teatrze Lalki Arlekin trwa dwie godziny. Z zapartym tchem przez cały ten czas widz obserwuje pracę aktorów z przepięknymi, niezwykle ciekawymi lalkami. Hipnotyzują zwłaszcza dłonie, którymi aktorzy gestykulują w sposób całkowicie naturalny, jakby lalki robiły to same, bez niczyjej pomocy. Lalki są w przedstawieniu najważniejsze. Falbanki, długie rzęsy, kuszące usta, prowokujące sutki (!), nogi do samej szyi. Scenografia ograniczona jest natomiast do minimum.

W Teatrze Lalki Arlekin aktorzy nie muszą chować się za lalkami. Ich gra jest bardzo sugestywna, wiele songów śpiewają odkładając swoich "bohaterów". Muzyka, skomponowana przez Kurta Weilla, wykonywana jest na żywo. Doskonale oddaje klimat przesiąkniętych dymem cygar i oparami alkoholu lat 20. zeszłego stulecia.

Premierowy spektakl "Opery" został wystawiony nieprzypadkowo 28. grudnia. Dokładnie 60 lat wcześniej Teatr Arlekin zaprezentował swoje pierwsze przedstawienie. Z okazji jubileuszu przyznano Srebrne Medale "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis". Otrzymali je: sam teatr, dyrektor teatru i równocześnie reżyser "Opery za trzy grosze" - Waldemar Wolański, zastępca dyrektora, Urszula Raczkowska i były dyrektor, Stanisław Ochmański. Brązowy Medal przypadł Iwonie Brzezińskiej, kierownik pracowni plastycznej Arlekina. Odznakami "Zasłużony dla kultury polskiej" uhonorowani zostali Aleksandra Gałaj, Małgorzata Wolańska, Maria Sowińska, Tomasz Pieczątkowski. Dodatkowo przyznane zostały trzy Nagrody specjalne Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego: dla teatru, Mieczysława Dyrdy - aktora, oraz Małgorzaty Sendke - zajmującej się w teatrze reżyserią świateł.

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto