Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotorelacja i podsumowanie meczu Widzewa Łódź i Polonii Warszawa [zdjęcia+wideo]

Rósałek
Rósałek
Piłkarze Widzewa Łódź zremisowali bezbramkowo z Polonią Warszawa. Łodzianie nie dali pograć zawodnikom lidera tabeli, świetnie realizując zadania defensywne.

Przeczytaj jak relacjonowaliśmy na żywo mecz Widzewa Łódź z Polonią Warszawa

Przed wczorajszym (28 sierpnia) meczem faworytem wydawała się być Polonia Warszawa. Mimo, że mecz odbywał się w Łodzi, to przecież Widzewiacy tydzień wcześniej przegrali właśnie u siebie ze słabo dysponowaną Wisłą Kraków 0:1, a teraz mieli zagrać z liderem tabeli.

Od początku meczu z Polonią widać było jednak, że będzie to inny mecz niż z "Białą Gwiazdą". Widzewiacy grali wysoko, atakowali pressingiem i dobrze asekurowali się z tyłu. Jedyne czego brakowało to spokoju i rozsądnej gry z przodu oraz celnych dośrodkowań. W pierwszej połowie skrzydłowi WidzewaŁódź, Tomasz Lisowski i Paweł Grischok próbowali kilkanaście razy wrzucić piłkę w pole karne. Może jedna z tych prób nie trafiła w najbliższego obrońcę. Niewidoczny był też Velibor Durić, który nawet nie próbował dochodzić do prostopadłych podań, ale walczył w defensywie.

Problemy Widzewa w ataku

Trener Andrzej Kretek nie dokonał jednak żadnych zmian i na drugą połowę wyszli Ci sami gracze. - Liczyłem, że po przerwie Lisowski i Durić zagrają lepiej - tłumaczył szkoleniowiec Widzewa Łódź. W końcu jednak Lisowski zszedł, a zastąpił go Piotr Grzelczak. Wychowanek Widzewa miał nawet okazję zdobyć zwycięską bramkę. - Mieliśmy dzisiaj więcej okazji. Ja sam nie wykorzystałem jednej dobrej - zauważył po spotkaniu Grzelczak.

Jednak swoje szanse mieli też Darvydas Sernas i Dudu. - Widzew w drugiej połowie naprawdę mógł strzelić bramkę - przyznał Patryk Rachwał. Widzewiacy po zmianie stron poprawili grę w ataku, ale co ważniejsze nie zmieniło to nic w grze defensywnej, która po przerwie wyglądała jeszcze lepiej. - W drugiej połowie Widzew grał agresywniej - powiedział Jose Maria Bakero, trener Polonii. - Chciałbym, żebyśmy cały mecz grali tak, jak w drugiej połowie - nie ukrywał z kolei Andrzej Kretek.

Jeśli chodzi o ocenę wydarzeń na boisku w drugiej połowie, to członkowie obu zespołów byli zgodni. Nieco inaczej wyglądały opinie o sędziowaniu Dawida Piaseckiego, choć obie strony zgadzały się, że arbiter nie miał najlepszego dnia. - Sędzia nie miał dzisiaj chyba swojego dnia. Poza końcówkę gwizdał przeciwko nam - przyznał Bakero. - Sędzia sobie trochę nie radził - puszczał dużo ostrych wejść, sporo na korzyść Polonii. Do tego dał mi żółtą kartkę zupełnie bez sensu - ocenił z kolei Ugochukwu Ukah.

Widzewiacy nie dali pograć Smolarkowi

Mecz Widzewa z Polonią miał być szczególny dla Euzebiusza Smolarka, którego ojciec na stadionie przy al. Piłsudskiego strzelił wiele bramek dla łodzian. Włodzimierz Smolarek zjawił się zresztą wczoraj na trybunach i został gorąco przywitany przez kibiców.

Na boisku przebywał jednak Ebi i to chyba najlepsze określenie tego co robił młodszy Smolarek - przebywał na boisku. - Nie był to mój najlepszy mecz. Nie miałem zbyt wielu okazji do pokazania się - nie ukrywał Ebi. Tak słaby występ Smolarka to w dużej mierze zasługa Łukasza Brozia i Dudu. Boczni obrońcy byli obok Bruno Pinheiro najlepszymi zawodnikami wczorajszego spotkania. Na wielkie słowa uznania zasługują też kibice Widzewa i Polonii, którzy przez całe spotkanie gorąco i głośno dopingowali swoje drużyny.

Jeśli piłkarze Widzewa w kolejnych meczach będą grali równie dobrze w obronie, a do tego zaczną wykorzystywać okazje bramkowe, to mogą się jeszcze włączyć do walki o najwyższe pozycje w Ekstraklasie.

Tekst redagowali Aleksander Lusina i Robert Zwoliński Czytaj także:
- Koncert Finałowy Outline Colour Festival [Zdjęcia]
- Foto Dej "Bałuty kontrastów" - już za nami [Zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto