Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Doktoranci z Europy mile widziani w Korei Północnej

Maciej Kałach
Biotechnologia, fizyka, chemia i inne przedmioty ścisłe łódzcy doktoranci mogą studiować w... Korei Północnej. Łódzka uczelnia uczestniczy w międzynarodowym programie wymiany studentów i jest partnerem uczelni w Pyongyangu.

Pyongyang University of Science and Technology, czyli uczelnia ze stolicy Korei Północnej, zachęca doktorantów z Europy do spędzenia w jej kampusie 4 miesięcy na zgłębianiu takich dziedzin wiedzy jak biotechnologia, fizyka czy chemia. Oferta w sposób szczególny jest adresowana m.in. do doktorantów z PŁ - ta jest bowiem partnerem uczelni z Korei Północnej: w ramach konsorcjum finansowanego z programu Erasmus.

Z Erasmusa skorzystały już tysiące łódzkich studentów - wyjeżdżając najczęściej na semestr do któregoś z krajów Unii Europejskiej. Ale program pozwala też na tworzenie konsorcjów międzykontynentalnych.

Zobacz też: Obcokrajowcy o Łodzi: Najlepsza OFF Piotrkowska i Polacy [WIDEO]

PŁ od 2014 r. jest członkiem konsorcjum SmartLink, które za cel (i za 3 miliony euro do 2018 r.) postawiło sobie wymianę studentów i naukowców między Azją i Europą. Po stronie azjatyckiej jest 11 uczelni, po europejskiej - 9. Z Łodzi do Azji wyjechało dotąd 6 osób, na PŁ pojawiło się 9 gości (m.in. z Bangladeszu i Bhutanu).

Dotąd najmniej aktywnym partnerem w SmartLink była uczelnia z Korei Północnej (z dokumentów konsorcjum wynika, że przyjęła tylko jednego badacza - Francuza). Ale chce to zmienić. Do 31 grudnia trwa nabór na ostatnią serię wyjazdów.

Uczelnia z Korei Północnej na swojej stronie internetowej wylicza m.in., że koszty zamieszkania w jej kampusie są znacznie mniejsze, niż wynosi dodatek z Erasmusa (1000 euro na miesiąc dla doktoranta). Stypendium można zacząć już w czerwcu 2017 roku.

Zobacz też: Three Minute Thesis, czyli doktoranci przystępnie o nauce [ZDJĘCIA]

- Przekażemy tę informację doktorantom, ale nie będziemy ich specjalnie zachęcać. Trzeba jednak pamiętać, że nauka nie zna granic - zaznacza Ewa Chojnacka, rzecznik PŁ. Spytaliśmy ją też, czy uczelnia przyjęłaby gościa z Korei Północnej, jeśli ten kraj zdecydowałby się wysłać kogoś do Europy w ramach konsorcjum (dotąd do tego nie doszło). Na PŁ obywatel Korei Północnej mógłby postudiować, ale bez dostępu do badań mających strategiczne znaczenie dla gospodarki i obronności kraju.

Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiemu

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto