Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

11 pytań do... Włodzimierza Tomaszewskiego, kandydata na prezydenta Łodzi

redakcja
redakcja
Wywiad z Włodzimierzem Tomaszewskim, kandydatem bezpartyjnym na prezydenta Łodzi. Przeczytaj m.in., z jakimi problemami Łodzi będzie walczył najpierw, jak zamierza przyciągać nowych inwestorów, jaki ma pomysł na rewitalizację centrum miasta.

Który z łódzkich problemów jest najważniejszy i jego rozwiązaniem zajmie się Pan w pierwszej kolejności?

Problemów najważniejszych jest kilka i można – a nawet trzeba – je prowadzić natychmiast równolegle. M.in. trzeba rozstrzygać natychmiast o przywróceniu w pełnym zakresie inwestycji Nowego Centrum, tak by w konsekwencji spowodować powrót Camerimage do Łodzi oraz wielkich nazwisk firmujących te projekty (Lynch, Krier, Gehry) a tym samym przyciągniecie prywatnego kapitału do tego obszaru. Trzeba zmienić te decyzje komisarycznych władz, które otwarły drogę do niegospodarności i drenażu budżetu miasta. Tracimy z tego powodu dziesiątki milionów złotych, które mogły służyć ważnym publicznym przedsięwzięciom.

Jak widzi Pan przyszłość ulicy Piotrkowskiej? W jakim kierunku powinna się rozwijać i jak to osiągnąć?

Atrakcyjność Piotrkowskiej trzeba zwiększać w warunkach konkurencji miejsc. Remonty kamienic, elewacji skojarzone będą z nowymi źródłami zasilania finansowego. Doskonalić trzeba wyposażenie Piotrkowskiej - jej umeblowanie zachęcające swoją funkcjonalnością i estetyką (np. oświetlenie, stojaki, ławki itd.); wprowadzać własność mieszaną do budynków komunalnych z zachowaniem własności lokali użytkowych frontowych na parterze pod ożywiającą ulice działalność (nawet na preferencyjnych warunkach); stwarzać warunki skutecznej zamiany lokali dla osób zwalniających lokale przy Piotrkowskiej na cele rewitalizacyjne i podwyższenie standardu; wdrażać społeczną strategię rewitalizacji w obszarze Piotrkowskiej; zapewnić systematyczne atrakcyjne wydarzenia na Piotrkowskiej; rozbudować i doskonalić zaplecze parkingowe z uwzględnieniem wybranych dni bez opłaty parkingowej; zwiększona być musi profesjonalizacja w zarządzaniu tym obszarem.

Zdewastowane kamienice w centrum miasta, rozpadające się dawne budynki fabryczne to smutna, łódzka rzeczywistość. Jak powstrzymać proces degradacji zabytków i przywrócić im świetność - zarówno tych zamieszkanych, jak i już opustoszałych?

Łódzką architekturę z przełomu XIX i XX wieku musimy maksymalnie chronić stosując możliwie najskuteczniejsze instrumenty ochrony:
- przeprowadzając żmudne procedury planistyczne (zwłaszcza te zainicjowane plany
punktowe dla poszczególnych obiektów),
- wymuszając lub przejmując od administracji rządowej instrument wpisu do rejestru
zabytków jako dającego możliwości najefektywniejszej ochrony.

W skali Łodzi na rewitalizację potrzebne są dziesiątki miliardów złotych. Największy budżet w historii miasta w 2009 roku wynosił 3 mld zł na wszystkie wydatki. Dlatego też środki publiczne na rewitalizację muszą proces inicjować (jak na ul. Nawrot i Sienkiewicza, w Białej Fabryce, czy w EC-1), ale fundamentem jej realizacji będzie kapitał prywatny. Stąd niezbędne jest współdziałanie i porozumienie motywujące do zaangażowania w tym zakresie. Podtrzymując dotychczasowe zachęty: zwolnienia podatkowe (z podatku od nieruchomości) dla właścicieli nieruchomości rewitalizowanych, podjąć trzeba przygotowanie atrakcyjnego funduszu pożyczkowego z przeznaczeniem na rewitalizację wraz z zasileniem środkami unijnymi. Środki miasta na renowację obiektów zabytkowych muszą przede wszystkim być kierowane na potrzeby obiektów stanowiących dziedzictwo naszej wielokulturowości.
Mamy przygotowany mechanizm zasilania finansowego modernizacji i remontów gminnego zasobu lokalowego – w tym zwłaszcza elewacji i podwórek.

Jakie ma Pan pomysły na promocję miasta przez sport i kulturę?

Doprowadzimy do zbudowania w naszym mieście stadionu odpowiadającego wymogom największych wydarzeń – wiemy jak to zrobić! Wsparcie sportu wyczynowego udało się oprzeć na poziomie wiele wyższym od poprzedników. Będzie to kontynuowane – zwłaszcza w sferze masowych wydarzeń (piłka nożna, żużel) jak też wysokich wyników (siatkówka, koszykówka, rugby, lekka atletyka, pływanie, piłka wodna). Środki na promocję przez sport będą wzrastały do poziomu !0 mln zł rocznie, zaś wydatki ogółem rocznie związane ze sportem do końca kadencji w granicach 2,3 – 3% budżetu.

Przywrócimy Łodzi jej sztandarowe festiwale (Camerimage, Dialogu Czterech Kultur), wspierać będziemy ruch festiwalowy, wzmacniać (a nie likwidować) instytucje kultury. Temu także służyć będą inwestycje w kulturę zwiększającą szanse rozwoju naszego miasta i przesuwania centrum wydarzeń do Łodzi. Powstanie Centrum Festiwalowo-Kongresowego (Camerimage Łódź Center), Specjalnej Strefy Sztuki, EC-1 (ze studiem Lyncha, Semaforem, interaktywnym Muzeum Techniki) wynosić będzie Łódź na taki poziom, który zwraca i koncentruje uwagę świata – i który stanie się doskonałym wprowadzeniem w Łódź Filmową, Łódź Sztuki Współczesnej i nasze dziedzictwo przemysłowe.

Będziemy dalej budować wizerunek Łodzi jako stolicy mody. Ważne wydarzenia muzyczne na stałe zagoszczą w naszym mieście.
Twórcy będą naszymi ambasadorami jeśli będziemy potrafili wykorzystywać ich entuzjazm i fascynacje a nie lekceważyć, obrażać i odpychać. Możemy w oparciu o współpracę i partnerstwo przyciągnąć do miasta największe nazwiska budując tym samym markę Łodzi.

Nowe inwestycje, to nowe miejsca pracy. Z których krajów i z jakiej branży inwestorów będzie Pan/i zachęcał szczególnie do inwestowania w Łodzi? Jak zamierza ich Pan/i przekonać?
W dobie globalizacji nie strona świata ani kraj, ale pozycja na rynku wskazuje o kogo należy zabiegać. Branże na jakich należy się koncentrować zostały określone wspólnie z MacKinsey & Company. Obsługa biznesu, zaplecze logistyczne, artykuły gospod.dom., branża IT – to rozwijające się nowe kierunki. Biotechnologie i wysokospecjalistyczne usługi to nasze perspektywy.

Wzorową obsługę inwestorów, oferty terenowe, udogodnienia w zakresie warunków gospodarowania, przyciąganie kapitału nadal opierać będziemy na atrakcyjności łódzkiego kapitału ludzkiego, ale wzmacniać musimy atrakcyjnością miejsca i innowacji. Źródłem naszej innowacyjności stają się łódzkie uczelnie i ośrodki naukowo-badawcze. Rewitalizacja dziedzictwa architektury poprzemysłowej wraz z otoczeniem, wspomniane działania w sferze kultury i sportu tworzyć będą atrakcyjność miejsca przyciągającą inwestorów. Oczywiście stałym elementem atrakcyjności będzie systematyczne zwiększanie dostępności komunikacyjnej miasta (drogowej, lotniczej, kolejowej).

Jak zamierza Pan wspierać lokalnych przedsiębiorców?

W ostatnich latach w Łodzi bezrobocie zmalało dwukrotnie, przybyło ponad 40 tysięcy stanowisk/miejsc pracy. Kontynuować trzeba z jeszcze większą siłą wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw/przedsiębiorców u których znajduje pracę największa liczba łodzian. Majątek gminy musi być jak najbardziej przystępny dla tej działalności (wynajem, dzierżawa, kupno) – stwarzający warunki stabilizacji. Stosować należy zachęty - ulgi dla podejmowania działalności gospodarczej, inwestycji w tym zakresie - zwłaszcza w pożądanych branżach. Podobnie przystępna i bardziej sprawna musi być obsługa z zakresu administracji architektoniczno-budowlanej. Egzekwować jednocześnie będziemy legalność prowadzonej działalności gospodarczej. W zamówieniach publicznych zachowana musi być zasada ich dostępności dla lokalnych przedsiębiorców.

W Łodzi systematycznie spada liczba mieszkańców. Jak zatrzymać zatem w naszym mieście młode osoby i jak zachęcić je, by zakładane przez nich rodziny były bardziej liczne?

Zwiększanie liczby miejsc pracy, tworzenie tych miejsc związanych z innowacyjnością i lepszym uposażeniem, zwiększanie atrakcyjności miasta, to jest także ofertą dla przyszłości, dla młodych, których wspierać będziemy w tworzeniu ich związków zawodowych i życiowych z Łodzią. Program „Młodzi w Łodzi” musi być rozwijany. Przygotowana zostanie oferta mieszkaniowa. Dostosowana do potrzeb zostanie liczba placówek opiekuńczo-wychowawczych, zwłaszcza przedszkoli.

Jak usprawnić komunikację miejską?

Komunikacja musi być w rękach fachowców a nie nominatów partyjnych. Kontynuowana musi być rozbudowa i modernizacja tras tramwajowych wraz z wymianą taboru. Zwiększenie jakości usług musi iść w parze z jednej strony z większym dofinansowaniem (w powiązaniu ze zwiększeniem uposażeń pracowniczych) z drugiej z maksymalnym wykorzystaniem potencjału MPK – wraz ze świadczeniem usług zewnętrznych dających dodatkowe przychody. Jednocześnie świadczone usługi podlegać będą zwiększonej kontroli z udziałem mieszkańców.

Gruntowne, ale czasochłonne remonty dróg, czy szybka wymiana nawierzchni - która metoda naprawy łódzkich dróg będzie przez Pana/Panią preferowana?

Drogi muszą być naprawiane w zależności od ich stanu, środków jakimi dysponować będzie miasto na te remonty, jak też ich przejezdności w rozumieniu organizacji ruchu. Będą takie drogi, gdzie gruntowny remont jest niezbędny, ze względu na funkcje jakie ta ulica sprawuje lub ma sprawować (np. ul. Rudzka), ale też są dziesiątki kilometrów dróg wewnętrznych, gdzie metodą recyklingu będzie usprawniana nawierzchnia.

Jak poprawić bezpieczeństwo w mieście?

Policja i straż miejska muszą być widoczne na ulicach i nie powinny być absorbowane w sprawy, które mogą być systemowo regulowane, np. w zakresie gospodarki odpadami (trzeba wprowadzić w trybie referendum "rewolucję w śmieciach" - czyli prawo do przejmowania śmieci przez gminę), całodobowy kontakt z mieszkańcami poprzez Centrum Kontaktów z Mieszkańcami, rozbudowa powszechnie dostępnego przez internet monitoringu miejsc publicznych. Rozwijać będziemy współpracę z korporacjami taksówkarzy w zakresie monitoringu miasta. W liczne patrole uliczne policji i straży miejskiej będziemy angażować środki miejskie.

Jakie ma Pan "przebicie w Warszawie", by władze centralne popierały i realizowały pomysły dotyczące rozwoju Łodzi?

Przeprowadzałem setki inicjatyw ustawodawczych i to za różnych rządów w ramach kolejnych etapów reform ustrojowych. Jako członek Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, były wiceminister, ekspert samorządowy nie mam żadnych problemów w kontaktach z instytucjami centralnymi. Przebić się w Warszawie, to mieć dobre propozycje rozpisane na konkretny plan - projekt i konsekwentne prowadzenie go w różnych instytucjach centralnych. Tak wprowadziłem do programów tych instytucji projekt Nowego Centrum w Łodzi z koleją dużych prędkości włącznie. Pilnować łódzkich spraw, to także pilnować tego, by Łódź wywiązywała się ze swoich zobowiązań – części planów, tak by motywować tych w Warszawie. Jeśli my w Łodzi wykazywać będziemy determinację, i wielkich – światowych – naszych partnerów, to Warszawa podąży za nami.

Jeszcze dzisiaj na MM-ce przeczytasz wywiad ze Zbigniewem Tynenskim.

Zobacz nasz serwis poświęcony wyborom samorządowym

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!


Zobacz też na MM Łódź

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto