Zatrzymano sprawców dewastacji nagrobków żołnierzy Armii Radzieckiej w Parku im. Poniatowskiego

Oficer dyżurny łódzkiej policji od przypadkowego świadka otrzymał zgłoszenie dotyczące przewrócenia 11 płyt nagrobnych na cmentarzu wojennym w Parku Poniatowskiego. Sprawcami, jak wynikało z relacji przechodnia, była grupa młodych mężczyzn, którzy spłoszeni uciekli w kierunku pobliskiej ulicy Radwańskiej.

Natychmiast skierowano w ten rejon patrole, które wylegitymowały kilku nieletnich, jednak nic nie wskazywało, że mogli oni mieć coś wspólnego z tą dewastacją i znieważeniem miejsca pochówku zmarłych. W działania zaangażowali się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej w Łodzi. 13 kwietnia okazał się pechowy dla nastolatków, którzy nie spodziewali się porannej wizyty policjantów.

Wczoraj funkcjonariusze wnikliwie sprawdzili środowisko nieletnich zamieszkujących w okolicy Parku. Dzięki tym czynnościom wytypowali głównego prowodyra chuligańskiej dewastacji, którym okazał się 14-latek. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń to właśnie on wraz z trzema innymi, młodszymi kolegami z sąsiedztwa poprzewracał płyty nagrobne radzieckich żołnierzy. Pierwszy obelisk został bezmyślnie powalony 10 kwietnia podczas spaceru z psem. Kolejne były wynikiem licytacji w myśl zasady: "kto przewróci więcej ten lepszy". Chlubili się tym, że o zdarzeniu mogli przeczytać w gazecie...

Wszyscy podejrzewani, którzy mają ukończone 13 lat zostaną wnikliwie przesłuchani w obecności opiekunów tak aby wyjaśnić ich ewentualny udział w innych czynach chuligańskich. Wśród zatrzymanych jest 14-latek, dwóch 13-latków i 12 latek. Do tej pory nie byli notowani przez policję. Sprawą dzisiaj zajmują się już funkcjonariusze z IV Komisariatu skąd materiały trafią do Sądu dla Nieletnich, który jest władny podjąć dalsze decyzje co do środków wychowawczo-poprawczych w przypadku tych sprawców, którzy mają ukończone 13 lat.