Do zabójstwa w Łodzi doszło w środę, 11 maja, w jednym z mieszkań przy ul. Pogonowskiego. Z ustaleń policji wynika, że tego dnia 62-letniego mieszkańca Łodzi odwiedziła dwójka znajomych - 38-letnia kobieta oraz jej 42-letni znajomy. Wszyscy troje wspólnie spożywali alkohol, aż doszło między nimi do kłótni.
- W pewnym momencie kobieta chwyciła za nóż leżący na blacie i ugodziła nim właściciela mieszkania - relacjonuje asp. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Gdy zdała sobie sprawę z tego co zrobiła, chciała zatrzeć ślady. Umyła narzędzie zbrodni, którym ugodziła mężczyznę w klatkę piersiową oraz wytarła podłogę z krwi. Następnie pobiegła do sąsiada, który słysząc co się stało, wezwał pogotowie i policję.
Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres, załoga karetki pogotowia udzielała już pomocy rannemu 62-latkowi, który zakrwaiony leżał na łóżku. Niestety, mimo reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.
W mieszkaniu policjanci zastali 38-letnią kobietę i 42-letniego mężczyznę. Oboje zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Kobieta w chwili zatrzymania miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również nóż, którym najprawdopodobniej zadano śmiertelny cios.
- 38-latka w rozmowie z policjantami przyznała się do zadania śmiertelnego ciosu - mówi Aneta Sobieraj. - Usłyszała już zarzut zabójstwa, za który może grozić jej kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ: Morderstwo w Konstantynowie Łódzkim. Ojciec nożem zabił syna
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?