Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOŚP 2011: w Orkiestrolocie za kulisami oficjalnego rozpoczęcia [MoDO]

Spoza miasta
Spoza miasta
Przygotowania i próby do oficjalnego rozpoczęcia XIX finału WOŚP rozpoczęły się długo przedtem, zanim o godz. 9 Jurek Owsiak przywitał się na antenie z telewidzami. Już po 6 rano z Okęcia wystartował m.in. Orkiestrolot, czyli specjalny samolot z serduszkiem WOŚP, który przywiózł na Śląsk gości Owsiaka.

Orkiestrolot to niewielki samolot Embraer 145 Polskich Linii Lotniczych LOT, dzięki któremu Jurek Owsiak może rozpoczynać kolejne finały w różnych częściach kraju (w tym roku w Chorzowie), a następnie szybko przetransportować się do telewizyjnego studia TVP w Warszawie.

Leci nim nie tylko główny dyrygent orkiestry, ale również członkowie jego sztabu, zaproszeni goście, dziennikarze, a także osoba, która wygra na licytacji WOŚP taką możliwość. W tym roku w gronie tym znalazł się jeden z MM-kowiczów.


Oto jego relacja zza kulis WOŚP 2011

Zbiórka pasażerów Orkiestrolotu rozpoczęła się już o godzinie 5 rano. Start zaplanowano na godzinę 6:30, tak więc każda minuta jest cenna i dokładnie zaplanowana. Kilka minut po 6, tuż przed zakończeniem odprawy, dołącza do nas przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Miły gość - przywitał się z każdym z osobna. To on przekazał na licytację, ufundowaną przez siebie, dwudniową wycieczkę do Brukseli na zwiedzanie Parlamentu Europejskiego.
Rozsiadamy się w Orkiestrolocie. Oprócz prof. Buzka leci z nami jeszcze m.in. Alicja Kornasiewicz, prezes banku Pekao S.A i pan, który wygrał przelot na licytacji. Startujemy do Katowic o 6:35.
Lot trwał zaledwie 35 minut. Na szczęścia gęsta mgła na lotnisku Katowice-Pyrzowice nie przeszkodziła nam w lądowaniu. Szybko przesiadamy się do czekającego już na nas autobusu - takiego zwykłego, bez serduszka, ot - normalny autobus. Do Chorzowa mamy pół godziny drogi.
Po 8 dojeżdżamy na miejsce rozpoczęcia Wielkiego Finału. Jest mglisto i zimno, ale i tak zebrało się już wiele osób. Są to głównie organizatorzy i uczestnicy biegu, który wystartuje zaraz po oficjalnym rozpoczęciu. Przygrywają nam kopalniane orkiestry dęte, które próbują przed transmisją telewizyjną.
Godzina 9. W telewizji rusza transmisja. Telewidzowie obserwują Jurka Owsiaka, który chodzi po kopalni w Zabrzu, a tutaj, na miejscu trwa ostatnia próba, przed wejściem na antenę. Jest dokładnie tak samo, jak za kilka minut, gdy na kamerach zapalą się czerwone lampki.
Godzina 9:40. Ruszył bieg "Policz się z cukrzycą". Uczestników jest tak dużo, że powstało małe zamieszanie. Część pobiegła nie w tą stronę, co powinna... A my szybko zbieramy się do autobusu, bo o 10:30 Orkiestrolot powinien już startować do Warszawy.


Czytaj także:
- WOŚP 2011 w Łodzi - serwis specjalny

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto