Andrzej Woźniak to widzewiak z krwi i kości. W bramce Widzewa rozegrał 73 mecze. W 1996 roku zdobył z Widzewem mistrzostwo Polski, pięć lat później przy al. Piłsudskiego kończył karierę. Jego transfer do FC Porto był wydarzeniem. Andrzej Woźniak wiele ze swych doświadczeń jest w stanie przekazać bramkarzom Widzewa.
Czytaj także: EuroBasket Women: Srebrny szlagier Rosja - Czechy
- Prowadzimy obecnie rozmowy z kandydatami na stanowisko trenera bramkarzy. Ostateczna decyzja w tej sprawie powinna zapaść w najbliższych dniach - poinformował nas Marcin Animucki, prezes zarządu RTS Widzew Łódź SA. - Mamy też propozycje dotyczące transferu Darvydasa Sernasa, jednak ta sprawa jest nadal otwarta.
Jeśli Widzew zdecyduje się na zatrudnienie Andrzeja Woźniaka, to będzie strzał w dziesiątkę. To idealny kandydat do roli trenera bramkarzy.
Wydawało nam się naturalne, że w najbliższym czasie, w obliczu zmian na ławce trenerskiej oraz zawirowań natury finansowej w klubie, powinno dojść do spotkania właściciela klubu Sylwestera Cacka z nową drużyną, nowymi trenerami. Okazuje się natomiast...
- Nie planujemy specjalnego spotkania właściciela z drużyną. Oczywiście nie wykluczamy, że właściciel może się pojawić na treningu czy sparingach przed startem rozgrywek - dodaje prezes Marcin Animucki.
Prezes jednocześnie informuje, że ustąpienie z rady nadzorczej Mirosława Tłokińskiego nie oznacza, że klub musi na jego miejsce szukać zastępcy. Rada nadzorcza może działać w obecnym składzie, nie ma formalnych wymagań co do utrzymania dotychczasowej liczby jej członków.
W piątek na terenie ośrodka sportowego w Pęcławiu, gdzie przebywają piłkarze Widzewa, odbędzie się drugi letni sparing łodzian. Początek o godz. 15:30. Rywalem Widzewa jest Dolcan Ząbki.
Dla trenera łodzian Radosława Mroczkowskiego to debiut w prowadzeniu zespołu. W poprzednim sparingu ze Szczerbcem Wolbórz (5:0) drużynę prowadził Marcin Węglewski. Ciekawi jesteśmy, jaki skład wystawi Radosław Mroczkowski. Czy ma pomysł na dokonanie zaskakujących roszad w składzie.
Przeciwko Dolcanowi nie zagrają kontuzjowani Sebastian Madera i Dudu. Madera jeszcze przechodzi rehabilitację po złamaniu palca, Brazylijczyk zaś w czasie treningu doznał lekkiego urazu. Nie jest to poważna kontuzja, ale słusznie Dudu dostanie wolne.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?