Remis 1:1 w starciu z Jagiellonią właściwie przesądza sprawę. Matematyczne szanse niby są, ale tylko matematyczne. Nie ma nic, co by pozwalało jeszcze wierzyć.
Komentarze trenerów obu drużyn:
Michał Probierz (trener Jagiellonii): „Chciałbym pochwalić zespół za to, że od początku zagrał skoncentrowany i zneutralizował wszystkie atuty Widzewa. Widać było, że nie przyjechaliśmy tu na wycieczkę. Widzew ostatni raz przegrał u siebie z Legią, więc wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Trochę błędów popełniliśmy po tym, jak zdobyliśmy bramkę. Zamiast strzelić drugą, dopuściliśmy do tego, że Widzew w końcówce wyrównał. To się nie powinno zdarzyć. Do końca meczu chcieliśmy zdobyć drugą bramkę, ale nie było tej kropki nad +i+. Z przebiegu całego spotkania ten remis jest do przyjęcia, ale chcieliśmy tu wygrać”.
Artur Skowronek (trener Widzewa): „Przede wszystkim chcę bardzo podziękować naszym kibicom, którzy pokazali, że bardzo duża siła jest w Widzewie. Czujemy duży niedosyt, że nie mogliśmy odwdzięczyć się im zwycięstwem w dzisiejszym meczu. Mogę zagwarantować i zadeklarować naszym kibicom, że taka siła jak w nich, jest również w nas. Mogę zadeklarować, że do ostatniego momentu, gdy tylko będzie szansa na utrzymanie będziemy zasuwać z takim zaangażowaniem jak dzisiaj. Jestem ostatni do oceniania pracy sędziów, ale w poprzedniej kolejce przegraliśmy po skandalicznym rzucie karnym. Dzisiaj też sędzia popełnił błędy w dwóch kluczowych sytuacjach. Powinien być rzut karny na Kaczmarku i czerwona kartka dla Ukaha, który w starciu z Mateuszem Cetnarskim pracował łokciem. Przede wszystkim patrzymy na siebie, ale widać, że coś nam ewidentnie przeszkadza”.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?