Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew - Chojniczanka Chojnice 3:3. Następne sparingi już w Tunezji

Bogusław Kukuć
W ataku reprezentant U-17 widzewiak Mariusz Stępiński
W ataku reprezentant U-17 widzewiak Mariusz Stępiński Krzysztof Szymczak
Na sztucznej murawie Chojeńskiego Klubu Sportowego piłkarze Widzewa rozegrali w sobotę drugi tegoroczny sparing, remisując z czołowym zespołem grupy zachodniej drugiej ligi Chojniczanką 3:3. Był to zarazem ostatni mecz, jaki Widzew rozegrał w Polsce, bo pozostałe spotkania kontrolne odbywać się będą w Tunezji, dokąd widzewiacy wylecą 27 stycznia.

Trenerzy Grzegorz Kapica (były król strzelców ekstraklasy) i Radosław Mroczkowski zadecydowali , że pierwsza połowa trwać będzie 60, zaś druga 45 minut.

Chojniczanka zagrała bez najskuteczniejszego strzelca, kontuzjowanego Krystiana Peczary. Mimo to goście objęli prowadzenie po szybkiej kontrze prawą flanką Marcina Trojanowskiego już w 6 minucie, którą strzałem z bliska zakończył Kacper Tatara.

Widzew atakował głównie lewą stroną, gdzie dobrze współpracowali Marcin Kaczmarek oraz Dudu. Już w 10 min. Mindaugas Panka był sam na sam z bramkarzem, ale nie zdołał wyrównać. Ale w 32 min. Panka po wymianie podań z Kaczmarkiem strzelił nie do obrony.

W dwie minuty Maciej Mielcarz wypiąstkował piłkę nad poprzeczkę po strzale głową Tatary.

W 37 min. po kolejnym szybkim ataku Widzewa było 2:1. Dudu płasko dośrodkował sprzed linii końcowej, a nadbiegający Krzysztof Ostrowski z bliska wpakował piłkę do siatki.

Piłkarzy Chojniczanki to nie załamało i byli bliscy wyrównania już w 42 min, ale Mielcarz wygrał pojedynek sam na sam z Trojanowskim. Po szarpaninie Serba Atanaskovicia z Tunezyjczykiem Abbesem obaj opuścili boisko i zastąpili ich mniej krewcy koledzy.

Po kilku błędach łódzkiej defensywy w 59 min wyrównał Tomasz Parzy. A tuż przed końcem tej części gry Szymon Kazimierowski wyłuskał piłkę spod nóg cofniętego do obrony testowanego pomocnika Ruch Radzionków Pawła Gielo i Chojniczanka prowadziła 3:2.

Po przerwie, po rogu z lewej piłka trafiła do Piotra Grzelczaka, który efektownym strzałem z ponad 20 metrów ustalił wynik meczu.

Przed przerwą w Widzewie testowany był napastnik z Czarnogóry Luka Rotković oraz wspomniany Gielo, a po przerwie Łukasz Sekulski z Wisły Płock, który grał na lewej obronie i wspólnie z Mariuszem Rybickim wyprowadzili kilka groźnych ataków.

W Widzewie nie wystąpili rekonwalescent Łukasz Broź, Ugo Ukah, Ben Radia i oszczędzany był Jarosław Bieniuk.

Widzew - Chojniczanka Chojnice 3:3 (2:3).
Bramki: Panka 31, Ostrowski 36, Grzelczak 63 - Tatara 6, Parzy 59, Kaźmierowski 60.
Widzew I połowa: Mielcarz - Bartkowski, Pinheiro, Abbes (47. Mroziński), Dudu, Ostrowski (55. Serwaciński), Panka, Giel, Kaczmarek, Okachi, Rotković.
Widzew II połowa: Pytkowski - P. Stępiński, Duda, Mroziński, Sekulski, Serwaciński, Giel (80. Augustyniak), Pinheiro (93. Okachi), Rybicki, M. Stępiński, Grzelczak.
Chojniczanka: Kołba (46. Jesionowski, 72. Melon) - Gogol (61. Posmyk), Sierant (61. Steinke), Gieraga (61. Kaśnikowski), Lenart, Trojanowski (61. Juchacz), Szczepan, Atanacković (53. Parzy), Iwanicki (61. Wasikowski), Tatara, Kaźmierowski.

Po meczu trener Widzewa Radosław Mroczkowski powiedział: - Przed przerwą zestawienie defensywy było nieco eksperymentalne. Widać to było szczególnie po traconych bramkach. Gole dla Chojniczanki wynikały z nieporozumienia i trochę z przypadku. Pewne zachowania zawodników nie powinny się zdarzyć. Szczególnie jeśli chodzi o pierwszą bramkę. Zabrakło asekuracji. Generalnie chodziło nam o to, aby wszyscy zawodnicy zagrali w takim wymiarze czasowym, jaki sobie założyliśmy. Końcówkę graliśmy już praktycznie młodymi piłkarzami.
Podczas takich gier dbamy o to, aby piłkarze uniknęli kontuzji. W takich spotkaniach gra się oczywiście o zwycięstwo, piłkarze prezentują pełne zaangażowanie, ale trzeba pamiętać, że jest to okres przygotowawczy, gdzie dochodzi się do formy. Za nami okres solidnej pracy. Nie chcieliśmy dawać zawodnikom jakieś dużego obciążenia. Stąd też nikt nie wystąpił w pewnym wymiarze czasowym. Naszym celem było wystawienie dwóch składów. Co do trzech piłkarzy testowanych, to ocenimy ich wspólnie ze sztabem szkoleniowym. Niektórzy będą trenować z nami jeszcze w tym tygodniu. Solidna gra Kaczmarka nie jest dla mnie zaskoczeniem. Będzie wzmocnieniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto