Przypomnij sobie jak wyglądał jesienny mecz ŁKS-u Łódź z Ruchem Radzionków |
Sześć wygranych, pięć remisów, jedna porażka i tylko cztery bramki stracone - to bilans Ruchu Radzionków na własnym stadionie w tym sezonie I ligi. Już jutro (29 kwietnia) statystki te postarają się popsuć piłkarze ŁKS-u Łódź.
Łodzianie choć są liderem tabeli i nad Ruchem mają 18 "oczek" przewagi, to w starciu z "Cidrami" na pewno nie będą mieli łatwo. Radzionkowianie jesienią w Łodzi ulegli co prawda 2:4, a swoje gole zdobyli w samej końcówce meczu, jednak w spotkaniach u siebie, to zupełnie inna drużyna.
To, że Ruch można pokonać u siebie, pokazali jednak zawodnicy Górnika Polkowice, zwyciężając tam 2 kwietnia 1:0. Mała ilość traconych bramek, oznacz, że piłkarze ŁKS-u mogą nie mieć zbyt wielu okazji strzeleckich. Te, które się nadarzą będzie trzeba wykorzystywać. Pomóc może w tym Marcin Mięciel, który wrócił już do zdrowia. Na boisku zabraknie na pewno Marcina Smolińskiego i Piotra Klepczarka - oni jeszcze trenują indywidualnie.
Na 9 kolejek przed końcem sezonu ŁKS ma 2 punkty przewagi na Podbeskidziem i - co ważniejsze - 8 nad Flotą Świnoujście. Sytuacja do wywalczenia awansu jest zatem klarowna, ale trzeba jeszcze kilka spotkań wygrać. Czy kolejne trzy punkty Ełkaesiacy dopiszą sobie jutro?
Czytaj więcej o
piłkarzach ŁKS-u Łódź:
Odwołany mecz ŁKS-u Łódź z GKP Gorzowem Wielkopolskim
ŁKS Łódź dzieli się punktami z MKS-em Kluczbork
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?