Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Słońce w kuchni" Iwaszkiewicza na deskach Nowego

Redakcja
W nadchodzącą niedzielę, o godz. 19 w Teatrze Nowym rozpocznie się premiera spektaklu "Słońce w kuchni", na podstawie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza.

"Słońce w kuchni" to historia młodej dziewczyny, Inve (Ewa Łukasiewicz). Miejsce akcji: Dania. Inve pracuje i czeka na ukochanego. Marcin Brzozowski, reżyser przedstawienia, stwierdził, iż jest to sztuka dotykająca wielu problemów współczesnych młodych ludzi.

- Zwłaszcza, gdy spojrzymy na współczesnych emigrantów, odnajdziemy w nich cząstkę Ivne, jej samotne życie w kraju o innej kulturze. To jest tak, kiedy stajemy się trochę stamtąd, ale równocześnie nadal pozostajemy Polakami. W sztuce pobrzmiewa właśnie kwestia tożsamości narodowej. Ważnym aspektem jest też budowanie relacji z innymi ludźmi" - opowiadał reżyser i równocześnie adaptator opowiadania Iwaszkiewicza na potrzeby teatru.

- Nie wybrałem Iwaszkiewicza ze względu na nazwisko. Nie chcę, żeby do teatru przychodziły dzieci na lektury szkolne. Zainspirował mnie temat opowiadania. Poza tym znajduję w nim wyrazisty, niezwykły opis ludzi, przyrody, stanów emocjonalnych. Tekst jest rewelacyjnym materiałem na film, mam nadzieję że sprawdzi się też w teatrze - podkreślił Brzozowski.

Sztuka trwa półtorej godziny. Przez ten czas widz ma do czynienia z ogromnym ładunkiem emocjonalnym, przedstawianym w niezwykle kameralny sposób. Brzozowski stwierdził, że taki bliski kontakt z publicznością może stać się też problemem.

- Wystarczy przejść 3 mm za daleko w wyrażaniu uczuć przez aktorów, a przedstawienie stanie się pretensjonalne. Największy problem, to żeby nie było udawane - mówił.

Wiele emocji zostało pokazanych za pomocą ruchu. Aktorom towarzyszyć będzie zespół Puch, grający muzykę na żywo.

- Ruch trochę rządzi spektaklem, niesie emocje, buduje świat. Nie stworzyliśmy jednak określonej choreografii, a raczej moduły ruchowe, którymi aktorzy gospodarują. Nie tresuję aktorów, biorę też wiele od nich. chcemy, żeby wszystko wypadło naturalnie - tak podczas wtorkowej próby opowiadał Marcin Brzozowski.

W jaki sposób przedstawienie przyjmą widzowie dowiemy się wkrótce. Planowana premiera, o czym wspomniano na początku, rozpocznie się 18 stycznia o godz. 19 na Małej Sali Teatru Nowego.


MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto