Wczoraj (26 października), w meczu rozgrywanym w łódzkiej Hali Sportowej, Skra pokonała zespół z Francji i odniosła już drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji LM, tym samym zajmuje pierwsze miejsce w grupie F.
Zasłużona wygrana Skry
Mecz lepiej rozpoczęli bełchatowianie. Od silnego ataku zaczął Bartosz Kurek, chwilę później siatkarze Skry postawili potrójny blok i skutecznie zatrzymali atak Davida Konecnego. Jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną asa serwisowego posłał Kurek i gospodarze wyszli na 3-punktowe prowadzenie. Jednak zawodnicy z Francji szybko odrobili straty i to oni prowadzili na drugiej przerwie technicznej. Po krótkiej przerwie gra toczyła się punkt za punkt, ale za sprawą niesamowitego dopingu, bełchatowianie poprawili swoją grę i ponownie wysunęli sie na prowadzenia. Set zakończył Michał Winiarski z lewego ataku.
Druga odsłona meczu bardzo przypominała pierwszego seta. Przez dłuższy okres gry toczyła się wyrównana, choć nie pozbawiona wielu błędów walka. Ponownie gra bełchatowian polepszyła się po drugiej przerwie technicznej, co pozwoliło na utrzymanie kilku punktowej przewagi do końca drugiego seta. Decydujące punkty w tej odsłonie zdobył atakujący Skry Mariusz Wlazły.
Trzeci set to zdecydowana dominacja francuskiego Tours. Goście skutecznie powiększali swoją przewagę, podczas gdy w szeregach bełchatowskiego klubu zagościły błędy własne. Zawodnicy Mistrza Polski walczyli do końca, jednak przewaga zespołu z Francji była już zbyt duża.
Ostatni set wczorajszego spotkania przyniósł najwięcej emocji. Po raz kolejny od prowadzenia zaczęli goście. Kluczowym momentem tej odsłony meczu była bardzo długa akcja wygrana przez Skrę. Po tym ważnym punkcie Miguel Falasca zapisał na swoje konto as serwisowy i doprowadził do remisu po 10. W dalszej części czwartego seta toczyła się zacięta walka, jednak to bełchatowianie utrzymywali nieznaczną przewagę. Całe spotkanie zakończył bardzo efektowny blok na przyjmującym zespołu z Francji.
Kibice siódmym zawodnikiem Skry
Jak zawsze hala na ul.Skorupki była wypełniona aż do ostatniego miejsca, a głośny doping kibiców pomógł siatkarzom Skry odnieść kolejne zwycięstwo. - Kibice stają się tym siódmym zawodnikiem na boisku i oczywiście bardzo im dziękujemy za ten wspaniały doping- powiedział po meczu trener Skry Bełchatów Jacek Nawrocki.
Początek sezonu nie był dla Skry najlepszy, a forma wciąż faluje, ale jak na razie w Lidze Mistrzów sprawują się bardzo dobrze. - Zespół z Tours jest drużyną bardzo dobrze zorganizowaną i jest to na pewno przeciwnik bardzo wymagający. Gdy pozwoliliśmy sobie na kilka błędów pod kolei, skończyło się to przegraniem trzeciego seta. Nam to zwycięstwo było bardzo potrzebne, przede wszystkim w takiej sferze mentalnej - podsumował Nawrocki.
Kolejny mecz w Łodzi Skra zagra 14 grudnia z ACH Volley Lublana.
Skra Bełchatów- Tours VB 3:1 (25:22, 25:21, 19:25, 25:22)
podstawowy skład Skry: Mariusz Wlazły, Daniel Pliński, Bartosz Kurek, Miguel Falasca, Michał Winiarski, Marcin Możdżonek oraz Paweł Zatorski.
podstawowy skład Tours: Petr Konecny, Milos Terzic, Rafaeal Redwitz, David Konecny, David Smith, Gerardo Cala oraz Alexis Gonzalez.
Czytaj codziennie MMLodz.pl/Sport:
Legia Warszawa - Widzew Łódź: anonimowi łodzianie poza Pucharem Polski
Siatkówka: Budowlane wygrywają po dreszczowcu w Mielcu
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?