Darmowe torebki na psie odchody i więcej koszy - pomysły na czystą Łódź
W ubiegłym roku w Łodzi straż miejska wystawiła 446 mandatów i 226 pouczeń za nie sprzątaniu po swoim psie. - Wysokość mandatów kształtuje się od 20 do 500 złotych. O tym, ile kto zapłaci decyduje strażnik miejski - tłumaczy Leszek Wojtas, ze Straży Miejskiej w Łodzi.
Jak mówi lekarz weterynarii, Karolina Wieraszka, sprzątanie po pupilu jest ważne z dwóch powodów. - Pierwszy z nich to kwestia pasożytów (głównie obleńce i tasiemce), które na podeszwie buta człowiek może przenieść do domu. Jeśli mamy na przykład małe dziecko, które zapragnie bawić się na podłodze i dotknie buta z pasożytami może zarazić się choroba pasożytniczą - tłumaczy Wieraszka. - Ciężko jest zdiagnozować ją szybko - dodaje.
Drugi powód to estetyka. Każdy z nas chce żyć w czystym mieście. W okresie letnim zapachy na trawniku do przyjemnych nie należą, a do tego inne zwierzęta mogą również zarazić się pasożytami.
Sprzątanie nie powinno być czymś okropnym szczególnie, że w mieście pojawiają się specjalne kosze na psie odchody. W delegaturach są dostępne worki i tekturowe łopatki, które ułatwiają zachowanie porządku. Dlaczego więc Łodzianie mają z tym problem?
- Sprzątaniem powinno zajmować się miasto, płacę podatki na psa i uważam że nie muszę jeszcze dodatkowo po nim sprzątać. Poza tym tu gdzie mieszkam jest mało koszy na psie odchody - uzasadnia swoje postępowanie właścicielka 2-letniego psa rasy Border Collie.
Podobne podejście do sprawy ma właścicielka 3-letniego jamnika Reksia - Płacę podatki na psa i wymagam by w mieście było czysto, na podwórku czy w parku nie sprzątam, aczkolwiek jeżeli mój pies załatwi się na chodniku sprzątnę po nim - mówi pani Dorota.
Łódź ma być czystsza dzięki grupie interwencyjnej i nowym koszom
Psycholog tłumaczy, że obecnie nie do końca bierzemy odpowiedzialność za psa. - Wiedzą, że mają zwierzę, ale utrzymanie zwierzęcia to nie tylko dawanie mu jedzenia i wychodzenie z nim na spacery. Jest to również sprzątanie po nim. - mówi Danuta Michalczyk, psycholog. - Myślę, że przyczyną takiego zachowania jest niedojrzałość łodzian do takiej postawy obywatelskiej. Oczywiście miasto powinno organizować kampanie jak dotychczas - dodaje.
W Łodzi od kilku lat jest organizowana akcja "Posprzątaj, to nie jest kupa roboty". Programy łódzkich polityków zakładają również działalność na rzecz utrzymania w mieście porządku.
Pani Klaudia sprząta po swoim psie. - Powinniśmy dbać o środowisko naturalne i czystość miasta. Torebki foliowe naprawdę nie kosztują majątku. Muszą być jednak ekologiczne, a koszy trochę jest i na pewno je znajdziemy. - kwituje z uśmiechem.
Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"
Czytaj także:
- Brudna robota, czyli krajobraz miasta po zimie
- Jak dbać o psa zimą?
Zobacz też na MM Łódź
Przewodnik imprezowy | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?