Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzecznik niezmotoryzowanych oczekuje zwrotu części dotacji na ŁTR

Agnieszka Magnuszewska
Społecznicy twierdzą, że nie działa kosztowny system elektronicznego sterowania ruchem
Społecznicy twierdzą, że nie działa kosztowny system elektronicznego sterowania ruchem fot. Krzysztof Szymczak
Rzecznik niezmotoryzowanych twierdzi, że Łódź powinna zwrócić część ze 105 mln zł unijnej dotacji do Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Dlaczego? MPK obiecywało, że tramwaje będą pokonywać trasę 12 minut szybciej niż przed powstaniem ŁTR.

Po remoncie torów przejazd z Helenówka do Chocianowic wydłużył się z 52 do 54 minut. Rzecznik skierował pismo w tej sprawie do Urzędu Wojewódzkiego, który w kwietniu ma zakończyć kontrolę realizacji ŁTR.

- Czas jazdy jest dłuższy, bo MPK nie korzysta z systemu sterowania ruchem, który miał dawać pierwszeństwo przejazdu ŁTR - mówi Wojciech Makowski, koordynator projektu Rzecznik Niezmotoryzowanych. - Na powstanie tego systemu poszła część unijnej dotacji, która powinna teraz zostać zwrócona.

Tomasz Bużałek z Inicjatywy na rzecz Przyjaznego Transportu również jest przekonany, że system nie działa.

- Na skrzyżowaniach Zgierska - Dolna i Zachodnia - Lutomierska tramwaj ma czerwone światło, gdy dojeżdża do skrzyżowania. Zielone mają wtedy auta na poprzecznej ulicy. Powinno być na odwrót, bo ŁTR ma być traktowany priorytetowo - mówi Bużałek.

MPK zapewnia, że system sterowania ruchem, na który wydało 32 mln zł, jest włączony. Wyjątek to skrzyżowanie Piłsudskiego - Kościuszki, gdzie ruch samochodowy jest wyjątkowo duży. Skąd więc wydłużenie czasu przejazdu na trasie ŁTR?

- Rozkład jazdy sprzed budowy ŁTR nie był realny. Dotarcie z Helenówka do Chocianowic o czasie graniczyło z cudem, biorąc pod uwagę fatalny stan torów i kiepski tabor - podkreśla Marcin Małek z biura prasowego MPK. - Teraz rozkład jest urealniony. Czas przejazdu naprawdę skrócił się o kilkanaście minut.

Pasażerowie MPK nie są o tym przekonani. - Tramwaje miały nie stać na czerwonych światłach, a stoją tak jak przed remontem. Niezbyt wiele mogło się więc zmienić - mówi pasażer Grzegorz Galecki.

Motorniczowie przyznają, że problem ze światłami jest.

- Nie zawsze system wychwyci tramwaj. Tak bywa przy skrzyżowaniu Zachodniej z Legionów. Auta mają zielone, a nasze światła zabraniają nam jechać - mówi pan Przemysław, motorniczy z dwuletnim stażem.

Za system sterowania ruchem odpowiada firma AGIS. Przyznaje, że ostatnio zauważyła zwiększone natężenie ruchu na skrzyżowaniach Dolna - Zgierska i Lutomierska - Zachodnia.

- Pewnie dlatego tramwaje stoją dłużej na światłach. Obserwujemy ruch i postaramy się rozwiązać problem, tak by i pasażerowie MPK, i kierowcy byli zadowoleni - zapowiada Karolina Łokietek z firmy AGIS.

Nie wiadomo, czy Urząd Wojewódzki weźmie pod uwagę apel rzecznika niezmotoryzowanych. W środę nie potrafiono udzielić informacji, czy jest zagrożenie, że dotacja będzie musiała zostać zwrócona. MPK ma swoje zdanie.

- Bardzo się dziwię, że łódzcy społecznicy nie biorą pod uwagę, że ich działania mogą zaszkodzić Łodzi - twierdzi Marcin Małek.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto