Roztańczona Łódź

W Łodzi istnieje wiele szkół tańca, więc konkurencja jest duża. Do jednych z najpopularniejszych łódzkich szkół należą m.in. Lilla House, Urban Dance Zone i Project Salsa. - Kiedy otwieraliśmy szkołę w 2005 roku chętnych było znacznie więcej niż teraz. Z roku na rok jest coraz słabiej. Lecz gdy rozpocznie się kolejna edycja "You Can Dance" na pewno zgłosi się do nas tłum ludzi. Zawsze tak jest - mówi Monika Szadkowska z Project Salsa.

Duży boom

Największe oblężenie szkoły przeżywają wraz z rozpoczęciem kolejnego programu. Później zainteresowanie tańcem powoli spada. Mimo to zawsze znajdą się chętni do szkolenia swoich umiejętności. - Nie dla każdego taniec to tylko nowy trend, niektórzy traktują go jako sposób na życie. Ja marzyłam o tańcu od dziecka, ale wcześniej nie było ani czasu, ani sposobności. Bo taniec to nie jest tani sport- mówi Iwona Spychalska, która od czterech lat uczęszcza na zajęcia do Lilla House. Wbrew pozorom popularnością cieszą się obecnie tańce towarzyskie, salsa i taniec użytkowy, a nie te lansowane przez You Can Dance. – Wielki boom, który panował parę lat temu na tańce nowoczesne teraz coraz bardziej cichnie - twierdzi Elżbieta Brajnert-Michalak z Urban Dance Zone.

Siła mediów

Nie da się ukryć, że wiele osób zwróciło uwagę na taniec dopiero po pojawieniu się w telewizji popularnych programów. Wielu tancerzy wykreowało się przy tym na gwiazdy.
-Taniec był wspaniałą dziedziną jeszcze przed emisją programów tanecznych. Lecz wtedy nie wzbudzał takiego zainteresowania i takich emocji. To za sprawą mediów zyskał na popularności. Ludzie oglądając w telewizji swoich idoli, którzy mówią, że taniec jest cudny i że zmienił ich życie, sami rwą się do tańca. Dzięki temu mogą istnieć szkoły tańca, którym nie brakuje klientów. Z drugiej strony media sprowadziły taniec do czegoś, czym trzeba się interesować bo to jest modne - mówi Jacek Grudzień, wykładowca dziennikarstwa w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej.

Jak widać, szkoły tańca mają się dobrze. Nawet gdy moda na taniec przeminie, pozostaną Ci, dla których taniec jest sposobem na życie. A takich ludzi jest wielu.