MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowy o fatalnym stanie łódzkich obiektów sportowych

Redakcja
Już nie tylko koszykarki Widzewa mają problem z halą. W podobnej sytuacji znalazła się też Sekcja Koszykarska ŁKS-u

Pisaliśmy już o tym, że w maju koszykarki Widzewa awansowały do ekstraklasy. Sukces ten okazał się dla nich początkiem problemów, gdyż hala Anilany przy ul. Sobolowej, w której trenowały i rozgrywały mecze, nie spełnia wymogów Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet, potrzebnych do gry w ekstraklasie. Problemem stał się drewniany parkiet, a właściwie jego brak.

Efekt domino

Mniej więcej w tym samym czasie okazało się, że hala przy al. Unii, również jest niezdolna do użytkowania przez sekcję koszykarską ŁKS-u, która tam rozgrywała swoje mecze. - Problem nabrzmiał kiedy zaczęliśmy remont. Okazało się, że musieliśmy halę ze względu bezpieczeństwa wyłączyć - tłumaczy Wiesława Zewald, wiceprezydent Łodzi. Powodem zamknięcia obiektu okazał się niebezpieczny dla ludzi, fatalny stan okien.

Jedyni w Polsce

Dopiero problem z halami dla Widzewa i ŁKS-u, dał do zrozumienia włodarzom miasta, że stan łódzkich obiektów sportowych jest fatalny. - Jesteśmy jedynym większym miastem w Polsce, które nie ma zabezpieczonego zaplecza dla gier zespołowych - mówiła na dzisiejszym (24 maja) spotkaniu z najważniejszymi ludzmi w łódzkim sporcie, wiceprezydent Wiesława Zewald. Spowodowaniem tej sytuacji obarcza poprzednie władze. - Przyznaję, że działania, które trzeba natychmiast podejmować, winny być działaniami, które dwa lata temu powinny znaleźć się w konkretnych, urealnionych zapisach w budżecie - mówiła Zewald. - Na dzień dzisiejszy powinniśmy już oddawać halę gotową do państwa dyspozycji - dodała.

Spotkanie

Dzisiaj popołudniu w dawnym bielniku Kopischa przy Tymienieckiego, z przedstawicielami wydziału sportu spotkali się dyrektorzy największych hal sportowych w mieście i prezesi łódzkich klubów. Spotkanie miało na celu znalezienie wyjścia z trudnej sytuacji łódzkich obiektów sportowych. - Zależy nam na konstruktywnym załatwieniu sprawy - zapewniała Zewald. Po przeszło godzinnej debacie, wszyscy zgodnie przyznali, że piorytetem jest remont hali przy ul. Skorupki. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, od przyszłego roku będzie ona przeznaczona tylko do działań sportowych. By ten plan wcielić w życie, łódzcy radni muszą wygospodarować na ten cel około 10 mln zł. Pieniądze przeznaczone będą na remont hali.

Drużyny wciąż nie mają swojego miejsca

Podczas spotkania, władze Łodzi zaproponowały, by Widzewianki przeniosły się do hali przy ul. Machałowskiego. Teraz na codzień trenują tam i rozgrywają mecze siatkarki Organiki Budowlanych. Tym z kolei zaproponowano przeprowadzkę do Atlas Areny. Wiesława Zewald, zobowiązała do wspólnej rozmowy o ewentualnych warunkach współpracy Krzysztofa Maciaszczyka, dyrektora Atlas Ateny i menedżera Organiki, Marcina Chudzika. Efekt tych rozmów poznamy prawdopodobnie już za dwa tygodnie.

Miejsce dla ŁKS-u

- Hala przy al. Unii od dłuższego czasu jest w bardzo kiepskim stanie. Władze Polskiego Związku Koszykówki co roku mają do niej jakieś zastrzeżenia, a pozwalają nam w niej grać warunkowo - opowiada Mirosław Trześniewski, trener koszykarek ŁKS-u. - Tak naprawdę obiekt ten nadaje się do wyburzenia. Jeżeli MOSiR do połowy sierpnia wyremontuje jednak halę przynajmniej do stanu używalności, a władze Łodzi wesprą nas w rozmowach z PZKoszem, to wydaje mi się, że kolejny sezon moglibyśmy spędzić na al. Unii - dodaje.

Dziś nie udało się jeszcze odpowiedzieć na wiele pytań nasuwających się w sprawie fatalnego stanu łódzkich obiektów sportowych. Kolejne spotkanie działaczy z władzami miasta ma odbyć się za dwa tygodnie.

Czytaj także:
- Festiwal Koszykówki Marcina Gortata nie odbędzie się
- Odwlekane wsparcie dla obiektów lekkoatletycznych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto