Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerowa wyprawa "Granicami Polski 2011" zakończona

Redakcja
rowerzyści
rowerzyści Robert Zwoliński
Półtora miesiąca i przejechane 4200 kilometrów. Mateuszowie Bratuszewski i Buczkowski wrócili z wycieczki Granicami Polski 2011.

Na wyprawę rowerową wyruszyli 1,5 miesiąca temu

Podróż rowerowa "Granicami Polski 2011" zakończyła się sukcesem. Mateuszowie Bratuszewski i Buczkowski przejechali 4200 kilometrów, jadąc z Łodzi do Zakopanego, a następnie górami w stronę Szklarskiej Poręby. - To był najtrudniejszy etap. W kółko tylko zjazdy i podjazdy, ale za to piękne widoki - przyznaje Bratuszewski.

Dalej łodzianie jechali wzdłuż niemieckiej granicy. - W Niemczech turystyka rowerowa kwitnie w najlepsze. Na ścieżkach i szlakach rowerowych warunki są o wiele lepsze niż w Polsce - nie ukrywa Bratuszewski. A jak opowiadają zgodnie rowerzyści, najgorzej było na Pomorzu. - Pomorze straciło cały swój klimat, jaki miało jeszcze około dekadę temu. Miejscowości nadmorskie są zniszczone przez handel, komercję - twierdzi Buczkowski.

Było niebezpiecznie, było zaskakująco

W trakcie wyprawy "Granicami Polski 2011" nie brakowało problemów. O ile wymiana opon, czy hamulców była prawdopodobna, to zdarzały się też nieoczekiwane i niebezpieczne sytuacje. - Z transportu drewna spadła belka i leciała w naszym kierunku, ale na szczęście udało nam się jakoś ją ominąć - opowiada Buczkowski. - Kierowcy nie potrafią jeździć z rowerzystami. Zdarza się, że TIR potrafi nas minąć w odległości 10 centymetrów, co już samym podmuchem sprawia problemy - dodaje Bratuszewski.

Były też momenty przyjemne. Ludzie chętnie gościli łódzkich rowerzystów, oferując zarówno miejsce na rozłożenie namiotu, jedzenie, jak również umilając czas opowieściami. - Byliśmy przekonani, że Polacy są bardzo gościnnym narodem, ale to z czym się spotkaliśmy, przerosło nasze najśmielsze oczekiwania - zachwyca się Buczkowski.

Łodzianie podczas wyprawy Granicami Polski 2011 kierowali się wyłącznie mapami, wierząc w swoje umiejętności nawigacyjne. Teraz na pewno trochę odpoczną, ale na przyszły rok planują już kolejny wyjazd. - Następną trasą do zrealizowania jest Islandia - zapowiada Buczkowski.

Łodzianie w 1,5 miesiąca przejechali 4200 km. Dla porównania, zawodowi kolarze podczas tegorocznego Tour de France w 3 tygodnie pokonali 3430 km, a uczestnicy Tour de Pologne 1113,3 km w tydzień.

Partnerem medialnym wyprawy był portal MM Moje Miasto Łódź.

Więcej zdjęć z wyprawy można znaleźć na stronie: lepiejrowerem.pl

Czytaj codziennie:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto