Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posiadło Księży Młyn - powstaje nowe miejsce na kulturalnej mapie Łodzi

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Piknikiem i wystawa fotografii z Foto Deja w byłej Elektrowni Scheiblera - tak Posiadło Księży Młyn zachęcało łodzian do nowego miejsca.

W dawnej elektrowni Scheiblera powstanie lokal na wzór kultowej Fabryki Trzciny

W zabytkowych pofabrycznych budynkach na Księżym Młynie, będących kiedyś częścią dawnego imperium Karola Scheiblera, firma Opal Property Developments zamierza pod szyldem "Posiadło Księży Młyn" stworzyć wyjątkowy punkt na mapie Łodzi.

- Nazwa miejsca nie jest przypadkowa. Słowo "posiadło" wywodzi się z Łodzi i nawiązuje do pofabrycznych zabudowań - opowiada Dorota Urawska, przedstawiciel inwestora.

To miejsce w niedalekiej przyszłości zamieni się w kreatywną, artystyczno-biznesową przestrzeń, która swoją ofertą ma przyciągać łodzian oraz turystów. Zabytkowa elektrownia zostanie wyremontowana, a jej wyposażeniem zajmie się Wojciech Trzciński. Powstanie tu m.in. lokal na wzór warszawskiej Fabryki Trzciny.


Tak będzie wyglądało Posiadło po remoncie

Piątkowy (15 lipca) piknik miał na celu przyciągnięcie zainteresowanych miejscem ludzi i zapoznanie ich z działalnością Posiadła. Wygląda na to, że pofabryczny klimat łodzianom odpowiada.

- Ta przestrzeń jest ciekawa, zajmujemy się na co dzień tańcem i chętnie włączyłybyśmy się w projekt - mówią jednogłośnie 23-letnia Urszula Parol i jej 27-letnia koleżanka Marta Kula.

Dziewczyny nie wiedzą jeszcze, jakie w rzeczywistości będą się tu odbywały imprezy, same jednak otwarte są na różnorodność. - Interesuje nas coś pomiędzy kulturą offową, a komercyjną. Jednego dnia mogłybyśmy przyjść tu na wystawę czy koncert nieznanego artysty, a drugiego zapłacić więcej i zobaczyć coś z górnej półki - marzy Urszula.

Miejsce spodobało się też łódzkiej projektantce mody Agacie Wojtkiewicz, która - jak mówi - przyszła na piknik z ciekawości. - Bardzo mi się tu podoba, cieszę się, że coś się zaczyna w Łodzi dziać. Brakuje w tej okolicy takiego miejsca - mówi. - Lato w Polsce jest tak krótkie, ludzie chcą przebywać na świeżym powietrzu, odpoczywać i najlepiej przy okazji jeszcze coś zjeść, ale nie do końca jest gdzie - zauważa.

Posiadło planuje temu zadaniu sprostać. Pojawią się tu kluby, kawiarnie, a także lokale gastronomiczne, dzięki czemu łodzianie będą mogli spędzać tu swój wolny czas. Priorytetem Posiadła jest jednak działalność kulturalno-artystyczna, wobec czego będą się tu odbywać happeningi, koncerty, pokazy mody, czy też wystawy.

Pierwszą wystawą, podczas pikniku, była ekspozycja zdjęć z MM-kowego Foto Deja w byłej Elektrowni Scheiblera. W pofabrycznej przestrzeni na tle ścian pomalowanych przez studentów ASP znalazło się około 20 fotografii konkursowych uczestników grudniowego Foto Deja.

- Moim zdaniem wszystkie zdjęcia są niezłe. Można by się doczepić do techniki, ale co ważniejsze - nie było banalnych - chwali 37-letni Dominik Kamiński, bywalec Foto Dejów. Na MM-kowym plenerze w elektrowni nie był, czego bardzo żałuje. - To miejsce to kawał historii. Wewnątrz jest dużo zdobień, których nie ma w nowoczesnej architekturze, więc bardzo żałuję, że nie mogłem być na tym Foto Deju - ubolewa.

Organizatorzy pikniku zapowiadają, że jeżeli będzie wśród łodzian zapotrzebowanie, to jeszcze przed otwarciem Posiadła będą organizować podobne do tej imprezy.

Czytaj więcej o kulturze w Łodzi:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto