Drod Pirate Drazil, Seamus O`Fagahan, Nicky Drod, Stupid Vodka Bastard i Squid Vicions to piątka przyjaciół, którzy od kilku lat tworzą zespół. Jeszcze przed koncertem zapewniali, że dadzą z siebie wszystko. Wszystko, to w ich pojęciu pójście na zupełny żywioł. - Nawet nie mamy listy, w jakiej kolejności będziemy grać utwory - zdradzili muzycy.
Too much Żubra
Koncert rozpoczął się z dwugodzinnym opóźnieniem. Na początek publiczność rozgrzały dwa polskie zespoły punk rockowe - pochodzący z Bieszczad OSC oraz krakowski KBTW (Kto By To Wiedział). Gdy na scenie pojawili się w końcu "piraci", pierwsze, co usłyszeli z głośników zebrani w Tawernie Gniazdo Piratów goście, to... siarczyste beknięcie. - Too much Żubra - wyjaśnił bez zażenowania Nicky Drod.
Trzeba było zostać w domu
O swobodnym podejściu muzyków do koncertu fani mogli się przekonać jeszcze wielokrotnie. - Ile zapłaciliście za bilety? - zawołał jeszcze przed pierwszymi dźwiękami Nicky. Gdy usłyszał, że bilet kosztował 25 zł, stwierdził - Chyba żartujecie? Daliście 25 zł? To są dwie butelki wódki! W przyszłości, jak będziecie wybierać między biletem za 25 zł na koncert dobrej kapeli, a zostaniem w domu z dwiema butelkami wódki, zostańcie w domu! Ten koncert wart jest 5, no może maksymalnie 6 zł - przekonywał muzyk.
Szaleństwo na i pod sceną
Każdy, kto przybył na koncert, nie powinien raczej żałować wydania "tylu" pieniędzy. Folkowo-szantowo-punkowo-irlandzka muzyka rozgrzała publiczność już od pierwszych minut koncertu. The Dreadnoughts mieli świetny kontakt z publicznością, bawili się razem z nią. Nie brakowało także popisów muzycznych zdolności na rzadko spotykanych w punkowych kapelach instrumentach, takich jak mandolina czy flażolet irlandzki.
Wariacje na scenie szybko udzieliły się fanom, którzy, jak prawdziwa piracka banda nie ograniczali się w żaden sposób w formach zabawy.
Łódzki koncert The Dreadnoughts był czwartym z sześciu trasy koncertowej zespołu po Polsce. Jest duża szansa, że Piraci z Vancouver przyjadą do naszego kraju ponownie jeszcze w tym roku na organizowany przez Jurka Owsiaka festiwal Woodstock. Bo jak przyznają muzycy, lubią Polskę za wódkę, imprezy, pierogi i jeszcze raz imprezy.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?