Pracownik Politechniki Łódzkiej zdobył "Koronę Himalajów”

Łodzianinowi Piotrowi Pustelnikowi udało się zdobyć "Koronę Himalajów" w kwietniu 2010 roku. Dziś, to wydarzenie zostało uznane za najważniejsze w minionym roku, choć jak przyznał Tomasz Rosset, współorganizator plebiscytu, do tej pory to dokonanie bardziej było doceniane poza Łodzią.

- Pierwszą refleksją ze strony kapituły była myśl, żebyśmy bardziej takie osoby doceniali i wykorzystywali jako swoistych ambasadorów, a nie mamy ich tak wielu - wskazywał Tomasz Rosset.

W tym miejscu Stępień, marszałek województwa łódzkiego, potwierdził konieczność promowania regionu poprzez wykorzystanie lokalnych "ludzi sukcesu".

Wyprawa podróżnika zwyciężyła z innymi sportowymi i kulturalnymi wydarzeniami minionego roku, takimi jak: awans Widzewa do ekstraklasy, sukcesy siatkarek Organiki, rugbistów Budowlanych Łódź czy wyśmienita organizacja Fashion Philosophy Fashion Week Poland i Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.

Piotr Pustelnik spędził 5 lat w górach

Sam Piotr Pustelnik cieszył się z tego wyróżnienia i żartował: - To jest jedyne potwierdzenie, że wszedłem na tą górę, jakie kiedykolwiek dostałem. Kraj, który jest jej właścicielem takiego certyfikatu mi nie wystawił. Tak więc jak ktoś mnie kiedyś spyta czy tam wszedłem, to pokażę ten dyplom.

Chwilę zadumy wywołało natomiast podsumowanie himalaisty, według obliczeń którego, spędził on w górach łącznie około 5 lat życia, z dala od rodziny. - To jest cena, jaką się ponosi za to, żeby coś osiągnąć. Tego już nie nadrobię nigdy, ale nie potrafię żyć bez gór, już teraz wiem, że nie dam rady - powiedział Pustelnik.

Jak zadeklarował, nadal będzie się wspinać, choć jak powiedział - raczej już nie tak wysoko. - Postaram się zrobić jeszcze coś takiego, żeby Łódź i to środowisko - społeczność, którą sobie cenię, była ze mnie zadowolona - obiecał.

Czytaj także:
- Na Kaukaz motocyklem, czyli górska przygoda Bogusi i Kuby

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI

Zobacz też na MM Łódź