Pierwsza w Polsce karuzela Circus Hoppala w Łodzi

Po zejściu ludzie tracą orientację

Circus Hoppala opiera się na konstukcji koła zamachowego o średnicy ponad 20 metrów, na którym zamocowanych jest 16 dwuosobowych gondoli. Ruch urządzenia może się odbywać do przodu lub do tyłu, a poszczególne gondole obracają się o 360 stopni w różnym tempe. Mogą się one także zatrzymać, nawet w pozycji "do góry nogami". - Po zejściu z karuzeli ludzie tracą orintację - mówi zarządzający Lunaparkiem Błażej Niewinowski.

Jedna z dwóch na świecie

Żaden europejski park rozrywki, a jest ich około sześciuset, nie może poszczycić się tak zaawansowanym technicznie urządzeniem. Owszem, wiele z nich posiada w swojej ofercie podobne, jednak o nieco mniej atrakcyjnych parametrach - osiągające mniejszą wysokość czy też mniejszą różnorodność ruchu. Wyprodukowana przez producenta urządzeń rozrywkowych Moser’s Rides Circus Hoppala, która trafiła do Łodzi, jest jedną z dwóch takich karuzel na świecie. - Jest duża i niewątplwie spektakularna. Nie tylko podniesie standard obiektu, ale z pewnością będzie magnesem przyciągajcym ludzi - mówi Błażej Niewinowski.

Bezpieczeństwo podczas jazdy

Konstruktorzy urządzenia przykładali bardzo dużą wagę do bezpieczeństwa. Pasażerowie są zabezpieczeni za pomocą zabezpieczeń sterowanych komputerowo na dwa sposoby - jedno z nich podtrzymuje ich z dołu, drugie z góry. Karuzela może ruszyć dopiero, kiedy wszystkie gondole zostaną właściwie zabezpeczone.

Circus Hoppala współfinansowana ze środków Unijnych

O sprowadzenie tego urządzenia do łódzkiego wesołego miasteczka postarało się rodzeństwo młodych przedsiębiorców działających na terenie Lunaparku - Monika i Jan Niewinowscy. Warta 1 073 857,26 zł inwestycja jest współfinansowana ze środków Unijnych. Dotacja z działania III.2 Podnoszenie innowacyjności i konkurencyjności przedsiębiorstw Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013 pokryje kwotę 624 668,10 zł. - Od 2000 roku w Lunaparku realizowane są inwestycje poszerzające ofertę i podnoszące jej jakość. Ta z pewnością będzie przełomowa. Odnieśliśmy sukces sprowadzając kolejkę górską, liczymy, że w tym przypadku będzie podobnie - mówi Monika Niewinowska.

Niezbyt wygórowana cena za przejażdżkę

Karuzela ważąca ponad 110 ton przyjechała do Łodzi na siedmiu TIR-ach pod koniec zeszłego roku. Została już prawie zmontowana, jednak na przejażdżkę trzeba będzie poczekać do ponownego otwrcia Lunaparku, czyli do kwietnia. Cena biletu nie będzie zbyt wygórowana. Jak zapewnia Błażej Niewinowski, będzie to około 10 zł od osoby.