Pabianiczanie już w lipcu pojadą tramwajem do Łodzi. Kończy się remont ulicy Zamkowej

To już ostatni etap projektu Łódzki Tramwaj Metropolitalny. Trwają prace drogowe związane m.in. z montowaniem wiat przystankowych, ławek i innych elementów małej architektury. Zarówno w Ksawerowie jak i w Pabianicach zamontowano już tory oraz słupy trakcyjne.

- W czerwcu oficjalnie przekażemy ulicę Zamkową do użytku. Inwestycja wykonana jest w 98% i myślę, że już w wakacje pabianiczanie linią tramwajową 41 pojadą do Łodzi - mówi wykonawca Rafał Sąciński.

Przebudowa centrum miasta to nie tylko nowa nawierzchnia, ścieżki rowerowe, nasadzenia, wiaty przystankowa, elektroniczne tablice informacji pasażerskiej, czy wspólny pas dla autobusów i tramwaju, ale też nowe nasadzenia.

Mimo, że Zamkowa oficjalnie nie oddana została jeszcze do użytku to kierowcy już z niej korzystają. Wykonawca przymyka na to oko, bo pierwotnie przebudowa powinna zakończyć się w wrześniu 2021 r. Spore opóźnienia wynikają z wielu czynników.

- Na ten wydłużony termin realizacji inwestycji duży wpływ miały prace archeologiczne, pandemia i kłopoty wynikające z uzyskaniem stosownych pozwoleń oraz wojna na Ukrainie i problemy z dostawami materiałów - wylicza wykonawca.

A archeologom udało się wykopać m.in. trumny z początku dziewiętnastego wieku, drewniany trakt, elementy spichlerza, porcelanę, monety czy ... złoty pierścionek.

Remont torowiska był warunkiem koniecznym, by linia tramwajowa nr 41 do Łodzi funkcjonowała. Dziennie przewoził on około 9 tys. pasażerów. Fatalny stan sieci trakcyjnej i torowiska wymuszał decyzję o natychmiastowym remoncie (z tego powodu w 2017 roku czasowo zawieszono funkcjonowanie linii).

Przebudowy linii tramwajowej wiodącej przez Pabianice i Ksawerów nie udałoby się zrealizować bez 88 mln zł unijnej dotacji. Blisko 12 mln zł dołożono z budżetu państwa. Swój wkład miały również te dwa samorządy. Koszt inwestycji to ponad 177,5 mln zł.