Pierwotnie nowe Moderusy miały dotrzeć do Łodzi w przyszłym roku. Pierwszy pojazd dla łódzkiego MPK miał zostać dostarczony po 1 marca 2022 r., a dostawa wszystkich 30 sztuk miała się zakończyć do 1 października 2022 r. Tymczasem w tym terminie w Łodzi nie pojawi się ani jeden tramwaj, bo producent chce dostarczyć pierwszy gotowy pojazd nie wcześniej niż po 15 listopada 2022 roku, a całość zamówienia zostanie zrealizowana do 15 czerwca 2023 roku. Modertrans zastrzegł też w aneksie do umowy, że dostawy pojazdów będą odbywać się w liczbie nie większej niż po dwie sztuki tygodniowo.
To oznacza, że łodzianie poczekają na nowe tramwaje prawie o rok dłużej, o ile oczywiście producent dotrzyma ustalonego w aneksie terminu i nie poprosi o kolejne jego przesuniecie. Nadal będziemy więc jeździć Konstalami 805Na z wysoką podłogą, rdzewiejącą blachą i dziurawymi stopniami.
Przedłużenie terminu dostaw nowych tramwajów do Łodzi zbiegło się z przesunięciem terminu zakończenia remontu najstarszej obecnie łódzkiej zajezdni - na Chocianowicach. To tam właśnie mają trafić Moderusy. Pierwotnie planowano przebudować ją do 2022 roku, ale problemy z wyłonieniem wykonawcy sprawiły, że termin ten okazał się nierealny. We wrześniu br. miasto podpisało umowę z firma Budimex, która ma przebudować zajezdnię do końca 2023 roku. Dwa miesiące później przesunięto z kolei termin dostawy tramwajów.
Tramwaje Moderus miały trafić na linie kursujące po zmodernizowanych trasach. Jak dotąd miastu udało się skończyć tylko jedną z nich - aleję Śmigłego - Rydza. Dopiero wczoraj ruszyły prace na Wojska Polskiego, a w przyszłym roku zacznie się remont ul. Legionów. Producent nowych tramwajów nie musi się więc przesadnie spieszyć...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?