Od wtorku kierowy będą mogli przejechać bez utrudnień przez skrzyżowanie ul. Juszczakiewicza i Konstantynowskiej na łódzkim Brusie. Z wielomiesięcznym opóźnieniem zakończyła się tam budowa ronda turbinowego. Przy przejeździe przez takie rondo po ustawieniu się na określonym pasie zostaniemy wyprowadzeni przez linie do właściwego wylotu. Ma to usprawnić ruch i poprawić bezpieczeństwo na skrzyżowaniu.
We wtorek otwarta zostanie też ulica Juszczakiewicza, wzdłuż której położono chodniki. Wokół skrzyżowania posadzonych zostało około 100 drzew, zaś wewnątrz ronda rosną ozdobne krzewy.
Prace przy rondzie jeszcze się nie zakończyły. Trwa budowa kolektora, który ma mieć 15 metrów głębokości.
- Budowa ronda jest elementem większej inwestycji prowadzonej przez Łódzką Spółkę Infrastrukturalną. Budowana jest tam magistrala wodociągowa. Całość prac ma zakończyć się w połowie 2019 r. - mówi Piotr Wasiak z Zarządu Inwestycji Miejskich.
Termin ukończenia ronda znacznie się opóźnił. Przetarg na wykonawcę inwestycji został rozpisany w kwietniu ubiegłego roku. Wówczas drogowcy informowali, że rondo będzie gotowe do zakończenia 2016 r. Niestety, nie udało się szybko rozstrzygnąć przetargu. Było wiele zapytań, a później odwołań od wyników przetargu. Prace rozpoczęły się dopiero w październiku ubiegłego roku. Wtedy termin otwarcia ronda był planowany na wiosnę tego roku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?