Osada Nowe Miasto jest pierwszym planem zagospodarowania i zabudowania w naszym mieście. Dlatego miłośnicy dawnej Łodzi podkreślają, że jest ona bardzo cennym układem urbanistycznym, który powinno wpisać się do rejestru i objąć pieczą służb konserwatorskich. Chodzi o to, by nowe naniesienia i przekształcenia odbywały się za wiedzą i zgodą konserwatora.
- Zbadamy, w jakim stopniu plan osady Nowe Miasto z 1823 r. został zrealizowany i co z owej realizacji przetrwało do naszych czasów - mówi Piotr Ugorowicz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi. - Dopiero po tej analizie podejmiemy decyzję. Do wyboru będziemy mieli trzy możliwości: wpisać do rejestru całą dawną osadę zgodnie z planem z 1823 r., wpisać jej część lub nie wpisywać wcale.
Konserwatorzy pochylą się nad częścią miasta wokół placu Wolności - ograniczoną ul. Zachodnią, Ogrodową, Północną, Kamińskiego, Uniwersytecką, Narutowicza, Piotrkowską i Próchnika.
Obecnie na tym obszarze są tak cenne zabytki, jak Pałac Izraela Poznańskiego u zbiegu ul. Zachodniej i Ogrodowej, pałac Alfreda Biedermanna przy skrzyżowaniu ul. Północnej i Franciszkańskiej, rezydencja dawnego Miejskiego Towarzystwa Kredytowego przy ul. Pomorskiej oraz ratusz (dziś archiwum) na placu Wolności.
Czytaj więcej: Osada wokół placu Wolności będzie zabytkiem?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?