Noc Muzeów 2011: 7 powodów, dlaczego (nie) warto było zarwać nocy |
Na oryginalne spędzenie wolnego wieczoru i nocy w ramach akcji "Noc Muzeów" (14/15 maja) zdecydowało się wielu łodzian. Tłumy zagościły nie tylko w tych największych, ale i w tych mniejszych muzeach. Mimo że początek imprezy zapowiadał się w niektórych placówkach dość spokojnie. Jednak już po krótkim czasie wiadomo było, że i w tym roku muzea oraz inne obiekty biorące udział w tej imprezie, przeżyją oblężenie.
Wiele z nich, tak jak w poprzednich latach zdecydowało się na ograniczenie liczby zwiedzających, to jednak nie odstraszyło łodzian, którzy cierpliwie czekali na swoją kolej. Mimo upływających godzin, między innymi przed "Dętką", Pałacem Herbsta, czy Pałacem Poznańskiego wciąż czekały tłumy.
Również Eksperymetaium przeżywało oblężenie do ostatnich godzin otwarcia. W niektórych muzeach, szczególnie tych atrakcyjnych zdarzało się niestety tak, że zwiedzanie traciło sens.
Będąc nawet w środku, o zwiedzaniu można było tylko pomarzyć. Do takich miejsc należał między innymi Kinematograf, który w tym roku odwiedzany był wyjątkowo tłumnie, co sprawiło, że do wielu wystaw trzeba było stać w kilkunastometrowych kolejkach.
Czytaj codziennie: MMLodz/kultura:
Juwenalia w Łodzi 2011 - program imprez na PŁ i UŁ
Święto Łodzi 2011: koncert Kasi Wilk, Mezo i Lenki [zdjęcia]
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?